icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wójcik: Arabia Saudyjska jednak pomoże podnieść ceny ropy naftowej?

KOMENTARZ

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl 

Wczoraj podstawy dla zwyżki cen ropy WTI były mocne: dobre dane Departamentu Pracy z rynku pracy – oferty stałego zatrudnienia osiągnęły w lutym poziom z lat najwyższej prosperity, prognoza na marzec jest równie dobra. Urząd Informacji Energetycznej (Energy Information Administration – EIA) zapowiedział spadek krajowego wydobycia ropy przy wzroście popytu na rynku globalnym. W miniony poniedziałek okazało się, że stan zapasów ropy w USA w Cushing wzrósł ostatnio bardzo nieznacznie, o 169 tys. baryłek. – Te informacje były na tyle mocne, że musiały spowodować silne ożywienie na giełdzie ropy w Nowym Jorku – ocenił analityk John Kilduff, partner w Agains Capital LLC w NY.

W rezultacie amerykańska ropa WTI na zamknięciu sesji wtorkowej wzrosła o 1,84 dolarów na baryłce. W kontraktach na maj płacono najpierw po 53,98 dol. za baryłkę, potem cena sięgnęła szczytu:. 54,34 dol. aby ustabilizować się na zamknięciu na poziomie 54,15 dol. Taką cenę płacono ostatnio 17 lutego b.r. Ropa Brent w Londynie zdrożała o 0,98 dol., i na zamknięciu sesji wyniosła 59,10 dolarów (najwyższa cena od 26 marca b.r.) . Spread WTI/Brent: 4,95 dol.

Analitycy Wall Street podkreślają jeszcze jeden ważny fakt, który może mieć największy wpływ na poprawę i co więcej – stabilizację cen na globalnym rynku ropy. Minister ropy Arabii Saudyjskiej Ali al-Naimi stwierdził, że królestwo saudyjskie jest gotowe, aby „pomóc ustabilizować rynki ropy, naturalnie z udziałem innych krajów-producentów i eksporterów z poza OPEC. Celem tej pomocy jest podniesienie cen światowych”. Dominick Chirichella, z w Energy Management Institute w Nowym Jorku zwrócił uwagę, że al-Naimi powiedział to już po raz drugi, choć na razie zauważył, że wydobycie ropy w jego kraju nawet nieco wzrosło, do 10,3 mln baryłek dziennie.

Kolejną pozytywną informacją jest zapowiedź przedstawicieli FED, że podniesienie stóp procentowych będzie bardzo ostrożne, pierwszej podwyżki można się spodziewać w drugiej połowie 2016 r. Podwyżka osiągnie 2 proc do końca 2017.

Od wczoraj komentatorzy podkreślają jeszcze jedną wypowiedz ministra al-Naimi, który zakomunikował wprost, że Rijad jest otwarty na rozmowy o ożywieniu cen ropy poprzez likwidowanie nadpodaży. Wymienił przy tym Rosję i Meksyk oraz inne państwa produkujące i eksportujące ten surowiec, ale też podkreślił, że „Arabia Saudyjska nie konkuruje z USA w wydobyciu ropy z łupków.” Wspomniał, że jego królestwo jest zainteresowane „rozmową o rozwoju własnych naturalnych zasobów gazu łupkowego”.

Jednocześnie Arabia Saudyjska potrzebuje wsparcia USA w walkach z buntownikami w Jemenie zagrażającym interesom naftowym i bezpośredniemu bezpieczeństwa królestwa. Tymczasem właśnie rozpoczęły się duże dostawy broni amerykańskiej dla sił zbrojnych Rijadu. Tankowce USA zaopatrują w paliwo saudyjskie samoloty bojowe. Wspólne centrum operacyjne koordynuje operacje przeciwko Huti, Amerykanie zapewniają Saudyjczykom pełne informacje wywiadowcze i satelitarne. Na pomoc wojskową dla Rijadu Waszyngton przeznaczył na początek 0.5 mld dol. Rijad musi zatem zaakceptować amerykański boom łupkowy.

KOMENTARZ

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl 

Wczoraj podstawy dla zwyżki cen ropy WTI były mocne: dobre dane Departamentu Pracy z rynku pracy – oferty stałego zatrudnienia osiągnęły w lutym poziom z lat najwyższej prosperity, prognoza na marzec jest równie dobra. Urząd Informacji Energetycznej (Energy Information Administration – EIA) zapowiedział spadek krajowego wydobycia ropy przy wzroście popytu na rynku globalnym. W miniony poniedziałek okazało się, że stan zapasów ropy w USA w Cushing wzrósł ostatnio bardzo nieznacznie, o 169 tys. baryłek. – Te informacje były na tyle mocne, że musiały spowodować silne ożywienie na giełdzie ropy w Nowym Jorku – ocenił analityk John Kilduff, partner w Agains Capital LLC w NY.

W rezultacie amerykańska ropa WTI na zamknięciu sesji wtorkowej wzrosła o 1,84 dolarów na baryłce. W kontraktach na maj płacono najpierw po 53,98 dol. za baryłkę, potem cena sięgnęła szczytu:. 54,34 dol. aby ustabilizować się na zamknięciu na poziomie 54,15 dol. Taką cenę płacono ostatnio 17 lutego b.r. Ropa Brent w Londynie zdrożała o 0,98 dol., i na zamknięciu sesji wyniosła 59,10 dolarów (najwyższa cena od 26 marca b.r.) . Spread WTI/Brent: 4,95 dol.

Analitycy Wall Street podkreślają jeszcze jeden ważny fakt, który może mieć największy wpływ na poprawę i co więcej – stabilizację cen na globalnym rynku ropy. Minister ropy Arabii Saudyjskiej Ali al-Naimi stwierdził, że królestwo saudyjskie jest gotowe, aby „pomóc ustabilizować rynki ropy, naturalnie z udziałem innych krajów-producentów i eksporterów z poza OPEC. Celem tej pomocy jest podniesienie cen światowych”. Dominick Chirichella, z w Energy Management Institute w Nowym Jorku zwrócił uwagę, że al-Naimi powiedział to już po raz drugi, choć na razie zauważył, że wydobycie ropy w jego kraju nawet nieco wzrosło, do 10,3 mln baryłek dziennie.

Kolejną pozytywną informacją jest zapowiedź przedstawicieli FED, że podniesienie stóp procentowych będzie bardzo ostrożne, pierwszej podwyżki można się spodziewać w drugiej połowie 2016 r. Podwyżka osiągnie 2 proc do końca 2017.

Od wczoraj komentatorzy podkreślają jeszcze jedną wypowiedz ministra al-Naimi, który zakomunikował wprost, że Rijad jest otwarty na rozmowy o ożywieniu cen ropy poprzez likwidowanie nadpodaży. Wymienił przy tym Rosję i Meksyk oraz inne państwa produkujące i eksportujące ten surowiec, ale też podkreślił, że „Arabia Saudyjska nie konkuruje z USA w wydobyciu ropy z łupków.” Wspomniał, że jego królestwo jest zainteresowane „rozmową o rozwoju własnych naturalnych zasobów gazu łupkowego”.

Jednocześnie Arabia Saudyjska potrzebuje wsparcia USA w walkach z buntownikami w Jemenie zagrażającym interesom naftowym i bezpośredniemu bezpieczeństwa królestwa. Tymczasem właśnie rozpoczęły się duże dostawy broni amerykańskiej dla sił zbrojnych Rijadu. Tankowce USA zaopatrują w paliwo saudyjskie samoloty bojowe. Wspólne centrum operacyjne koordynuje operacje przeciwko Huti, Amerykanie zapewniają Saudyjczykom pełne informacje wywiadowcze i satelitarne. Na pomoc wojskową dla Rijadu Waszyngton przeznaczył na początek 0.5 mld dol. Rijad musi zatem zaakceptować amerykański boom łupkowy.

Najnowsze artykuły