icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wójcik: Australijczycy będą wydobywać w Polsce antracyt

KOMENTARZ

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl

Kopalnię węgla koksowego koło Nowej Rudy ( w Ludwikowicach Kłodzkich) w dawnym Zagłębiu Wałbrzyskim zamierza uruchomić australijska spółka Coal Holding należąca do Grupy Kapitałowej Balamara Resources Ltd. To znacząca Grupa operująca na rodzimym australijskim rynku, inwestująca w Czarnogórze, Bośni i Hercegowinie, a obecnie w Polsce. Współwłaścicielem GK Balamara Resources jest Derek Lenartowicz, Polak mieszkający w Australii.

Spółka Coal Holding otrzymała koncesję Ministerstwa Środowiska na rozpoznanie złoża węgla w regionie wałbrzyskim, w pobliżu miasta Nowa Ruda, gdzie w 1997 r. zamknięto ostatnią kopalnię węgla kamiennego w Zagłębiu Wałbrzyskim. Likwidację Zagłębia Wałbrzyskiego uzasadniano wówczas sczerpaniem zasobów oraz nieopłacalnością wydobycia na skutek coraz trudniejszych warunków geologicznych. Węgiel produkowany w tym zagłębiu był to wysokiej, jakości surowiec koksujący. Kopalnia Nowa Ruda eksploatowała dwa pola – Piast i Słupiec. Po jej likwidacji dostęp do obu pól został zablokowany.

Zgodnie z koncesją, Coal Holding prowadzi rozpoznanie złóż węgla na polu Piast (na dwóch obszarach Wacław-Lech). Po wykonaniu siedmiu odwiertów potwierdziła się obecność bardzo opłacalnego, wysokiej, jakości węgla koksującego oraz antracytu. Złoża są wysokiej miąższości, od 1 m. nawet do 6 m.

Po zakończeniu prac rozpoznawczych spółka wystąpi do Ministerstwa Środowiska o koncesję wydobywczą i w ten sposób górnictwo zacznie wracać do Zagłębia Wałbrzyskiego. Geologowie przyznają, że to jest trudny obszar pod względem geologicznym. Złoża węgla zagrażają wyrzutem dwutlenku węgla pod wysokim ciśnieniem. Ale Australijczycy u siebie mają podobne warunki, z którymi ich nowoczesne i innowacyjne górnictwo radzi sobie dobrze dzięki zmechanizowanym systemom odgazowywania złoża. Te wypróbowane, zdigitalizowane technologie właśnie zastosują w Nowej Rudzie. Coal Holding spodziewa się uzyskać w drugim kwartale 2015 r. koncesję wydobywczą, a w ciągu 3-4 lat uruchomić kopalnię węgla koksującego i antracytu w rejonie Nowa Ruda.

Wielkość złoża jest szacowana na około 180 mln ton. Na razie pod uwagę brana jest eksploatacja węgla z 18 pokładów, z których australijska spółka planuje wydobywać rocznie ponad 1,5 mln ton zatrudniając 1500–2000 osób. Nic dziwnego, że przedstawiciele samorządu i lokalna społeczność mówią o australijskiej inwestycji z entuzjazmem – bezrobocie w regionie przekracza znacznie 30 proc.

W starostwie wałbrzyskim powiatowy geolog mówi dziennikarzowi BiznesAlert.pl. – Rynek zbytu na ten węgiel będzie, zwłaszcza, że tuż obok funkcjonuje kilka koksowni, które muszą importować surowiec ze Stanów Zjednoczonych. To naturalny rynek dla naszego nowego węgla.

 

KOMENTARZ

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl

Kopalnię węgla koksowego koło Nowej Rudy ( w Ludwikowicach Kłodzkich) w dawnym Zagłębiu Wałbrzyskim zamierza uruchomić australijska spółka Coal Holding należąca do Grupy Kapitałowej Balamara Resources Ltd. To znacząca Grupa operująca na rodzimym australijskim rynku, inwestująca w Czarnogórze, Bośni i Hercegowinie, a obecnie w Polsce. Współwłaścicielem GK Balamara Resources jest Derek Lenartowicz, Polak mieszkający w Australii.

Spółka Coal Holding otrzymała koncesję Ministerstwa Środowiska na rozpoznanie złoża węgla w regionie wałbrzyskim, w pobliżu miasta Nowa Ruda, gdzie w 1997 r. zamknięto ostatnią kopalnię węgla kamiennego w Zagłębiu Wałbrzyskim. Likwidację Zagłębia Wałbrzyskiego uzasadniano wówczas sczerpaniem zasobów oraz nieopłacalnością wydobycia na skutek coraz trudniejszych warunków geologicznych. Węgiel produkowany w tym zagłębiu był to wysokiej, jakości surowiec koksujący. Kopalnia Nowa Ruda eksploatowała dwa pola – Piast i Słupiec. Po jej likwidacji dostęp do obu pól został zablokowany.

Zgodnie z koncesją, Coal Holding prowadzi rozpoznanie złóż węgla na polu Piast (na dwóch obszarach Wacław-Lech). Po wykonaniu siedmiu odwiertów potwierdziła się obecność bardzo opłacalnego, wysokiej, jakości węgla koksującego oraz antracytu. Złoża są wysokiej miąższości, od 1 m. nawet do 6 m.

Po zakończeniu prac rozpoznawczych spółka wystąpi do Ministerstwa Środowiska o koncesję wydobywczą i w ten sposób górnictwo zacznie wracać do Zagłębia Wałbrzyskiego. Geologowie przyznają, że to jest trudny obszar pod względem geologicznym. Złoża węgla zagrażają wyrzutem dwutlenku węgla pod wysokim ciśnieniem. Ale Australijczycy u siebie mają podobne warunki, z którymi ich nowoczesne i innowacyjne górnictwo radzi sobie dobrze dzięki zmechanizowanym systemom odgazowywania złoża. Te wypróbowane, zdigitalizowane technologie właśnie zastosują w Nowej Rudzie. Coal Holding spodziewa się uzyskać w drugim kwartale 2015 r. koncesję wydobywczą, a w ciągu 3-4 lat uruchomić kopalnię węgla koksującego i antracytu w rejonie Nowa Ruda.

Wielkość złoża jest szacowana na około 180 mln ton. Na razie pod uwagę brana jest eksploatacja węgla z 18 pokładów, z których australijska spółka planuje wydobywać rocznie ponad 1,5 mln ton zatrudniając 1500–2000 osób. Nic dziwnego, że przedstawiciele samorządu i lokalna społeczność mówią o australijskiej inwestycji z entuzjazmem – bezrobocie w regionie przekracza znacznie 30 proc.

W starostwie wałbrzyskim powiatowy geolog mówi dziennikarzowi BiznesAlert.pl. – Rynek zbytu na ten węgiel będzie, zwłaszcza, że tuż obok funkcjonuje kilka koksowni, które muszą importować surowiec ze Stanów Zjednoczonych. To naturalny rynek dla naszego nowego węgla.

 

Najnowsze artykuły