KOMENTARZ
Teresa Wójcik
Redaktor BiznesAlert.pl
Iran oskarża od kilku dni ważne państwa członkowskie OPEC, że z ich winy spadają ceny ropy. „Te państwa dbają o interesy Stanów Zjednoczonych.” – taka opinia zaczęła się pojawiać jako główna przyczyna coraz niższych cen ropy.
– Są wśród OPEC takie państwa członkowskie, które nie mają na względzie własnych interesów narodowych – powiedział wczoraj Ali Akbar Welajati główny doradca irańskiego przywódcy religijnego Alego Chamenei. AFP stwierdziła, że Irańczyk nie wymienił wprawdzie żadnego państwa, ale chodziło mu o Arabię Saudyjską.
Welajati należy do radykalnie antyamerykańskich, a jednocześnie do ważnych polityków irańskich. W 1996 odszedł z ministerstwa spraw zagranicznych i został doradcą Chamenei – zauważa AFP – w 2005 wystartował w wyborach prezydenckich w Iranie, ostatecznie jednak wycofał swoją kandydaturę i oficjalnie poparł Haszemiego Rafsandżaniego. Po raz drugi kandydował na urząd prezydenta Iranu w wyborach w 2013, wygranych przez Hasana Rouhaniego.
Uzyskał wówczas 6,18 proc. głosów (piąty wynik spośród sześciu kandydatów).Ma bardzo duży wpływ na bardziej radykalne religijne środowiska w Iranie. TASS wczoraj podkreślała, że Welajati wyraził nadzieję, że „niebawem wszystkie państwa OPEC zrozumieją swoje błędy i będą myśleć wyłącznie o interesach własnych narodów”. Wczoraj wieczorem Welajati poparł koncepcję zwołania nadzwyczajnego spotkania państw OPEC ( „jak najpilniej”). Podkreślił przy tym, że nieraz w spotkaniach kartelu uczestniczyli przedstawiciele państw niebędących jego członkami. Zdaniem AFP Welajati oczywiście miał na myśli Rosję.
