icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wójcik: Wahania cen ropy – małe spadki lub małe wzrosty

Pomimo zapowiedzi obniżenia eksportu z Arabii Saudyjskiej,we wtorek (8 sierpnia br.) światowe ceny ropy nieznacznie spadły, co analitycy uznają za skutek rosnącego eksportu innych czołowych producentów OPEC oraz non-OPEC – pisze redaktor portalu BiznesAlert.pl, Teresa Wójcik.

Ten wzrost eksportu wywiera presję, powodującą rosnące wydobycie. Tylko w Libii na jednym polu Sharara produkcja od 4 sierpnia wzrosła do 270 tys. baryłek dziennie. Libia została zwolniona z cięcia wydobycia (jako jedno z dwóch państw członkowskich kartelu) na konferencji OPEC w końcu listopada ub. r. Ostatnio coraz intensywniej korzysta z tego przywileju. Drugim takim państwem jest Nigeria, gdzie również znacząco rośnie i produkcja, i eksport. Ostatecznie w wielu państwa non-OPEC wydobycie ropy pozostaje wysokie, a światowe ceny paliw są o połowę niższe niż w latach 2011-2014.

Ceny te są jednak wyższe niż w okresie od czerwca 2014 do końca 2016 r. i wahają się wokół umiarkowanej średniej na poziomie 50 ( WTI) oraz 53 (Brent) dol. za baryłkę. Ostatnio po sześciu tygodniach niewysokich wzrostów średni benchmark ropy Brent spadł o 40 centów do poziomu 51,97 dol. za baryłkę. Również amerykańska WTI straciła 40 centów, lądując na cenie wrześniowych dostaw 48,99 dol. za baryłkę.

Wydobycie ropy z łupków w USA

Według informacji, które otrzymał w ostatni poniedziałek Reuters, saudyjski koncern Aramco zamierza we wrześniu zmniejszyć swój światowy eksport o co najmniej 520 tys. baryłek dziennie. Zdaniem eksperta rynku ropy Ole Hansena z duńskiego banku Saxo, mamy na rynkach dwie sprzeczne tendencje. Jedna stanowi liczące się wsparcie cen: redukcja wydobycia i eksportu z Arabii Saudyjskiej, zmniejszenie liczby czynnych platform wiertniczych w USA oraz znaczny spadek zapasów ropy w USA. Druga tendencja wpływająca na osłabienie cen to kontynuowany silny wzrost wydobycia ropy w Libii i Nigerii oraz surowca z łupków w Stanach Zjednoczonych, która okazuje się najbardziej odporna na niskie ceny.

Zdaniem analityków Global Oil Forum wzrost wydobycia w USA ma tylko pośredni wpływ na ceny światowe, tj. oddziałuje nie bezpośrednio na relacje popytu i podaży, ale na zachowania giełdowe, na NYMEX. Ropa z łupków bezpośrednio decyduje o rynku USA oraz w pewnym stopniu o rynku kanadyjskim.

Wydobycie ropy w Iraku

Jednym z państw OPEC, które eksportuje coraz więcej ropy, jest Irak. Iracka firma Somo zajmująca się dystrybucją ropy informuje, że ​​obecnie całe wydobycie i eksport pochodzą z centralnych i południowych pól naftowych, bez złóż zlokalizowanych w Regionie Autonomicznym Kurdystanu, który eksportuje ropę samodzielnie rurociągiem Kirkuk-Ceyhan.

Wg raportu S&P Global Platts z 4 sierpnia br. upaństwowiony sektor naftowy Iraku produkuje obecnie blisko 4,7 mln baryłek dziennie. Program eksploatacji pól naftowych odzyskanych dla legalnych władz w Bagdadzie przewiduje, że do końca roku produkcja wyniesie 5 mln baryłek. Jednak obowiązujące do końca marca 2018 r. cięcia produkcji OPEC prawdopodobnie uniemożliwią taki sukces. W każdym razie Irak odzyskuje swoją drugą pozycję jako producent ropy wśród państw kartelu. Tyle, że na światowym rynku przybywa ropy. Zwłaszcza z Iraku, który – jak informuje raport Platts – w lipcu wyeksportował ponad 100 mln baryłek płynnego paliwa.

Stan zapasów ropy w USA i posiedzenie OPEC

Z tego samego raportu Platts pochodzą informacje o niedawno wznowionej produkcja ropy w Libii i dynamicznym wzroście wydobycia w Nigerii. Raport stwierdza, że produkcja w Libii zbliża się do 1,25 mln baryłek dziennie i osiągnęła znaczne postępy, gdy rywalizujące ze sobą siły w kraju zgodziły się na zawieszenie broni. W Nigerii wydobycie w dalszym ciągu w lipcu rosło. Raport informuje, że w zeszłym miesiącu wyniosło 1,8 mln baryłek dziennie, pomimo nadal trwających ataków terrorystycznych Boko Haram. W raporcie Platts podano, że eksperci OPEC oficjalnie odrzucili sugestie, że Libia i Nigeria przyczyniają się do nadprodukcji ropy.

Dziś (9 sierpnia) zapewne zostanie ogłoszona informacja po dwudniowym posiedzeniu komitetu technicznego OPEC w Abu Dhabi. Celem posiedzenia miało być omówienie realizacji porozumienia o redukcji wydobycia o 1,8 mln baryłek dziennie (przez państwa członkowskie OPEC oraz Rosję). Również dziś Agencja Informacji Energetycznej USA ( US Energy Information Administration – EIA) opublikuje jak co środę swój cotygodniowy raport o stanie zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych oraz o zapasach amerykańskiego przemysłu rafineryjnego.

Pomimo zapowiedzi obniżenia eksportu z Arabii Saudyjskiej,we wtorek (8 sierpnia br.) światowe ceny ropy nieznacznie spadły, co analitycy uznają za skutek rosnącego eksportu innych czołowych producentów OPEC oraz non-OPEC – pisze redaktor portalu BiznesAlert.pl, Teresa Wójcik.

Ten wzrost eksportu wywiera presję, powodującą rosnące wydobycie. Tylko w Libii na jednym polu Sharara produkcja od 4 sierpnia wzrosła do 270 tys. baryłek dziennie. Libia została zwolniona z cięcia wydobycia (jako jedno z dwóch państw członkowskich kartelu) na konferencji OPEC w końcu listopada ub. r. Ostatnio coraz intensywniej korzysta z tego przywileju. Drugim takim państwem jest Nigeria, gdzie również znacząco rośnie i produkcja, i eksport. Ostatecznie w wielu państwa non-OPEC wydobycie ropy pozostaje wysokie, a światowe ceny paliw są o połowę niższe niż w latach 2011-2014.

Ceny te są jednak wyższe niż w okresie od czerwca 2014 do końca 2016 r. i wahają się wokół umiarkowanej średniej na poziomie 50 ( WTI) oraz 53 (Brent) dol. za baryłkę. Ostatnio po sześciu tygodniach niewysokich wzrostów średni benchmark ropy Brent spadł o 40 centów do poziomu 51,97 dol. za baryłkę. Również amerykańska WTI straciła 40 centów, lądując na cenie wrześniowych dostaw 48,99 dol. za baryłkę.

Wydobycie ropy z łupków w USA

Według informacji, które otrzymał w ostatni poniedziałek Reuters, saudyjski koncern Aramco zamierza we wrześniu zmniejszyć swój światowy eksport o co najmniej 520 tys. baryłek dziennie. Zdaniem eksperta rynku ropy Ole Hansena z duńskiego banku Saxo, mamy na rynkach dwie sprzeczne tendencje. Jedna stanowi liczące się wsparcie cen: redukcja wydobycia i eksportu z Arabii Saudyjskiej, zmniejszenie liczby czynnych platform wiertniczych w USA oraz znaczny spadek zapasów ropy w USA. Druga tendencja wpływająca na osłabienie cen to kontynuowany silny wzrost wydobycia ropy w Libii i Nigerii oraz surowca z łupków w Stanach Zjednoczonych, która okazuje się najbardziej odporna na niskie ceny.

Zdaniem analityków Global Oil Forum wzrost wydobycia w USA ma tylko pośredni wpływ na ceny światowe, tj. oddziałuje nie bezpośrednio na relacje popytu i podaży, ale na zachowania giełdowe, na NYMEX. Ropa z łupków bezpośrednio decyduje o rynku USA oraz w pewnym stopniu o rynku kanadyjskim.

Wydobycie ropy w Iraku

Jednym z państw OPEC, które eksportuje coraz więcej ropy, jest Irak. Iracka firma Somo zajmująca się dystrybucją ropy informuje, że ​​obecnie całe wydobycie i eksport pochodzą z centralnych i południowych pól naftowych, bez złóż zlokalizowanych w Regionie Autonomicznym Kurdystanu, który eksportuje ropę samodzielnie rurociągiem Kirkuk-Ceyhan.

Wg raportu S&P Global Platts z 4 sierpnia br. upaństwowiony sektor naftowy Iraku produkuje obecnie blisko 4,7 mln baryłek dziennie. Program eksploatacji pól naftowych odzyskanych dla legalnych władz w Bagdadzie przewiduje, że do końca roku produkcja wyniesie 5 mln baryłek. Jednak obowiązujące do końca marca 2018 r. cięcia produkcji OPEC prawdopodobnie uniemożliwią taki sukces. W każdym razie Irak odzyskuje swoją drugą pozycję jako producent ropy wśród państw kartelu. Tyle, że na światowym rynku przybywa ropy. Zwłaszcza z Iraku, który – jak informuje raport Platts – w lipcu wyeksportował ponad 100 mln baryłek płynnego paliwa.

Stan zapasów ropy w USA i posiedzenie OPEC

Z tego samego raportu Platts pochodzą informacje o niedawno wznowionej produkcja ropy w Libii i dynamicznym wzroście wydobycia w Nigerii. Raport stwierdza, że produkcja w Libii zbliża się do 1,25 mln baryłek dziennie i osiągnęła znaczne postępy, gdy rywalizujące ze sobą siły w kraju zgodziły się na zawieszenie broni. W Nigerii wydobycie w dalszym ciągu w lipcu rosło. Raport informuje, że w zeszłym miesiącu wyniosło 1,8 mln baryłek dziennie, pomimo nadal trwających ataków terrorystycznych Boko Haram. W raporcie Platts podano, że eksperci OPEC oficjalnie odrzucili sugestie, że Libia i Nigeria przyczyniają się do nadprodukcji ropy.

Dziś (9 sierpnia) zapewne zostanie ogłoszona informacja po dwudniowym posiedzeniu komitetu technicznego OPEC w Abu Dhabi. Celem posiedzenia miało być omówienie realizacji porozumienia o redukcji wydobycia o 1,8 mln baryłek dziennie (przez państwa członkowskie OPEC oraz Rosję). Również dziś Agencja Informacji Energetycznej USA ( US Energy Information Administration – EIA) opublikuje jak co środę swój cotygodniowy raport o stanie zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych oraz o zapasach amerykańskiego przemysłu rafineryjnego.

Najnowsze artykuły