Jak poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych do zdarzenia doszło 1 stycznia. W pobliżu miejscowości Chmielnik, miał on oddać strzały w cywilny pojazd. Sprawę bada Żandarmeria Wojskowa.
Do incydentu doszło około godziny 16.00, gdy z terenu obozowiska Zgrupowania Zadaniowego w Mielniku, oddalił się szeregowy z 3. Batalionu Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa.
W trakcie ucieczki z terenu ZZ zabrał on ze sobą karabin „Grot” wraz z amunicją. Po ostrzelaniu pojazdu ukrył się pobliskim lesie.
Został zatrzymany przez innych wojskowych.
Komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych
– Dzisiaj w godzinach popołudniowych w miejscowości Mielnik (woj. podlaskie) żołnierz 18 Dywizji Zmechanizowanej realizujący zadania w ramach operacji Bezpieczne Podlasie, po samowolnym oddaleniu się z rejonu obozowiska wraz z bronią służbową, oddał strzały w kierunku cywilnego pojazdu, następnie schronił się w pobliskim lesie. W wyniku niezwłocznie podjętych czynności poszukiwawczych został natychmiast ujęty przez żołnierzy Zgrupowania Zadaniowego w Mielniku. W zdarzeniu nie ucierpiały osoby trzecie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że żołnierz znajdował się w stanie nietrzeźwości. Czynności wyjaśniające prowadzone są przez Żandarmerię Wojskową w Białymstoku. Informacji na temat zdarzenia udziela rzecznik prasowy operacji Bezpieczne Podlasie, ppłk Kamil Dołęzka. – czytamy w komunikacie.
Piotr Brzyski / Dowództwo Operacyjne / Radio Białystok