W hotelu Intercontinental w Warszawie 14 marca odbyła się konferencja prasowa PGNiG poświęcona nowej strategii spółki. Uczestniczyli w niej członkowie zarządu grupy. Prezes PGNiG Piotr Woźniak odniósł się do propozycji ugody w śledztwie antymonopolowym Komisji Europejskiej przeciwko rosyjskiemu Gazpromowi.
– Zwróciliśmy się w postępowaniu jako strona, czekamy na odpowiedź. Pierwsze wrażenie po ogłoszeniu proponowanych warunków ugody jest takie, że Komisja Europejska nie zaadresowała kłopotów jakie mamy z praktykami monopolistycznymi z Gazpromem. Tylko część z nich znalazła się w postępowaniu arbitrażowemu z Gazpromem, bo nie ma zdolności arbitrażowej, szczególnie tam, gdzie problem wykracza poza kontrakty handlowe. Te praktyki monopolistyczne były wykorzystywane przez spółkę dominującą w Polsce w całej palecie swojej brzydoty za pomocą praktyk, których nie da się zaadresować, a poza tym wyegzekwować.
Stosowanie praktyk monopolistycznych jest największą zbrodnią na rynku gazu i nie jesteśmy zaspokojeni tym, co w market teście się pokazało. Mamy siedem tygodni na reakcję. Gołym okiem widać, że sprawy dotyczące Gazociągu Jamalskiego zostały zaadresowane, ale my nie jesteśmy operatorem tej infrastruktury. Temat nie został uporządkowany w market teście – powiedział Woźniak.
– Postępowanie Komisji w tej sprawie nie powinno relatywizować przepisów unijnych, czy dotyczą one trzeciego pakietu, czy zasad antymonopolowych za pomocą takich procedur, a z tym mamy do czynienia – zakończył prezes PGNiG.
Jakóbik: Komisja klęka przed Gazpromem na Gazociągu Jamalskim