icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Woźniak: Metan z węgla lepszy od gazu łupkowego. Koniec pilotażu jesienią

Prezes PGNiG Piotr Woźniak poinformował na Forum Energetycznym we Wrocławiu, że jesienią zakończy się pilotażowe odmetanowywanie węgla. Przekonuje, że wydobycie gazu tą metodą daje wyniki lepsze, niż poprzez szczelinowanie złóż łupkowych.

– Prowadzimy prace na odmetanowywaniem węgla. Chodzi jednak nie o odmetanowanie samych kopalń. Eksperymentujemy poprzez wiercenie pokładów węgla. Szczelinujemy otwór i wydobywamy stamtąd metan – tłumaczył prezes PGNiG.

– Faza pilotażowa zakończy się po koniec tego miesiąca lub na początku listopada. Wyniki są obiecujące i są lepsze niż w wydobyciu gazu z łupków. Jest to wynik 4 m sześc. na minutę. To jeszcze mniej niż w złożach konwencjonalnych, ale lepiej niż w złożach łupkowych – powiedział Prezes PGNiG Piotr Woźniak.

Woźniak: Patrzymy na węgiel od strony surowcowej, ale inaczej niż górnictwo

Patrzymy na węgiel od strony surowcowej, ale trochę inaczej niż sektor górniczy. Wydobywamy z węgla metan, dzięki czemu poprawiamy też bezpieczeństwo w kopalniach – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak.

„Od półtora roku prowadzimy wydobycie metanu z pokładów węgla. Ten eksperymentalny program polega na tym, że wiercimy od góry w nowym złożu i wykonujemy zabieg szczelinowana hydraulicznego, a następnie szczelinujemy węgiel i wydobywamy z niego metan” – wyjaśnił Woźniak.

Dodał, że ten pilotażowy projekt zakończy się w listopadzie i wyniki są zachęcające. „A nawet bardzo zachęcające, bo wydobywany tą metodą gaz w ilości czterech metrów sześć. na minutę jest znakomitej jakości. Jest w nim 97 proc. metanu. W porównaniu z konwencjonalnymi metodami to mała ilość, ale mamy trzy cele: wydobycie metanu, poprawienie bezpieczeństwa dla górników, poprawa efektywności górnictwa dołowego” – powiedział Woźniak.

Wyjaśnił, że przy 3-4 stopniu zagrożenia metanowego w kopalni, to właśnie szczelinowanie węgla może być najlepszym sposobem poprawy bezpieczeństwa. „Przy właściwym odmetanowaniu wydajność pracy w górnictwie dołowym mierzona postępem przodkowym może się zwiększyć od 50 do 100 proc.” – dodał Woźniak.

Szef PGNiG poinformował, że po zakończeniu pilotażu firma będzie się starać o dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, by we wszystkich kopalniach ta metoda usuwania metanu mogła być zastosowana.

W ocenie Woźniaka tylko w kopalniach na Górnym Śląsku, gdzie metanu jest najwięcej, rocznie wypuszczanych jest do atmosfery prawie miliard metrów sześciennych metanu.

„My moglibyśmy te ilości metanu przechwycić i spożytkować. Natomiast górnicy mieliby większe bezpieczeństwo pracy i organizacja pracy na dole byłaby bardziej efektywna ekonomicznie” – powiedział Woźniak.

AKTUALIZACJA: godz. 17:50, 18.10. 2017

Polska Agencja Prasowa/Bartłomiej Sawicki

Prezes PGNiG Piotr Woźniak poinformował na Forum Energetycznym we Wrocławiu, że jesienią zakończy się pilotażowe odmetanowywanie węgla. Przekonuje, że wydobycie gazu tą metodą daje wyniki lepsze, niż poprzez szczelinowanie złóż łupkowych.

– Prowadzimy prace na odmetanowywaniem węgla. Chodzi jednak nie o odmetanowanie samych kopalń. Eksperymentujemy poprzez wiercenie pokładów węgla. Szczelinujemy otwór i wydobywamy stamtąd metan – tłumaczył prezes PGNiG.

– Faza pilotażowa zakończy się po koniec tego miesiąca lub na początku listopada. Wyniki są obiecujące i są lepsze niż w wydobyciu gazu z łupków. Jest to wynik 4 m sześc. na minutę. To jeszcze mniej niż w złożach konwencjonalnych, ale lepiej niż w złożach łupkowych – powiedział Prezes PGNiG Piotr Woźniak.

Woźniak: Patrzymy na węgiel od strony surowcowej, ale inaczej niż górnictwo

Patrzymy na węgiel od strony surowcowej, ale trochę inaczej niż sektor górniczy. Wydobywamy z węgla metan, dzięki czemu poprawiamy też bezpieczeństwo w kopalniach – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak.

„Od półtora roku prowadzimy wydobycie metanu z pokładów węgla. Ten eksperymentalny program polega na tym, że wiercimy od góry w nowym złożu i wykonujemy zabieg szczelinowana hydraulicznego, a następnie szczelinujemy węgiel i wydobywamy z niego metan” – wyjaśnił Woźniak.

Dodał, że ten pilotażowy projekt zakończy się w listopadzie i wyniki są zachęcające. „A nawet bardzo zachęcające, bo wydobywany tą metodą gaz w ilości czterech metrów sześć. na minutę jest znakomitej jakości. Jest w nim 97 proc. metanu. W porównaniu z konwencjonalnymi metodami to mała ilość, ale mamy trzy cele: wydobycie metanu, poprawienie bezpieczeństwa dla górników, poprawa efektywności górnictwa dołowego” – powiedział Woźniak.

Wyjaśnił, że przy 3-4 stopniu zagrożenia metanowego w kopalni, to właśnie szczelinowanie węgla może być najlepszym sposobem poprawy bezpieczeństwa. „Przy właściwym odmetanowaniu wydajność pracy w górnictwie dołowym mierzona postępem przodkowym może się zwiększyć od 50 do 100 proc.” – dodał Woźniak.

Szef PGNiG poinformował, że po zakończeniu pilotażu firma będzie się starać o dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, by we wszystkich kopalniach ta metoda usuwania metanu mogła być zastosowana.

W ocenie Woźniaka tylko w kopalniach na Górnym Śląsku, gdzie metanu jest najwięcej, rocznie wypuszczanych jest do atmosfery prawie miliard metrów sześciennych metanu.

„My moglibyśmy te ilości metanu przechwycić i spożytkować. Natomiast górnicy mieliby większe bezpieczeństwo pracy i organizacja pracy na dole byłaby bardziej efektywna ekonomicznie” – powiedział Woźniak.

AKTUALIZACJA: godz. 17:50, 18.10. 2017

Polska Agencja Prasowa/Bartłomiej Sawicki

Najnowsze artykuły