ROZMOWA
W rozmowie z dziennikarzem BiznesAlert.pl, prezes PGNiG, Piotr Woźniak odniósł się m.in. do prowadzonego przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie sporu z Gazpromem w sprawie wysokości cen gazu.
BiznesAlert.pl: Na jakim etapie są rozmowy PGNiG z Gazpromem na temat sporu przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie? Czy wobec osiągnięcia przez Rosjan porozumienia z takimi spółkami jak francuskie Engie czy niemiecki Uniper, PGNiG rozważa możliwość pozasądowego rozstrzygnięcia sporu?
Piotr Woźniak: To cały czas wisi w powietrzu. Taki długoterminowy kontrakt jaki mamy zawsze wymaga bieżącej obsługi. To nie jest kontrakt, który się raz zawiera i odkłada na półkę. Wymaga obsługi handlowej i prawnej przez cały czas. Mniej więcej co tydzień, co dwa tygodnie mamy bieżący kontakt, nie w sprawach technicznych, lecz handlowych. Zawsze jest taka możliwość, że jeżeli strony dojdą do odpowiedniego porozumienia, to można zatrzymać postępowanie arbitrażowe. Na razie nic na to nie wskazuje. Osią i kręgosłupem jest postępowanie przed Trybunałem Arbitrażowym w Izbie Gospodarczej w Sztokholmie. Formalnie jest ono zamknięte. Mniej więcej w połowie 2017 roku będzie wyrok. Wszystko idzie zgodnie z planem. Wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem.
Czy PGNiG prowadzi rozmowy z kontrahentami w sprawie zakupu surowca z terminala w Świnoujściu?
Stale prowadzimy rozmowy z partnerami, zarówno jeżeli chodzi o sprzedaż jak i o kupno gazu. Rozmowy toczą się na bieżąco.
Skąd mogą pochodzić kontrahenci? Czy w grę wchodzą Czechy, zwłaszcza w kontekście niedawnej wypowiedzi Pani Premier Beaty Szydło o ,,otwarciu Bałtyku” dla naszych południowych sąsiadów?
Czekamy na rozwój sytuacji i informacje od Pani Premier.
Rozmawiał Piotr Stępiński