icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Będą pożyczki na fotowoltaikę dla spółdzielni mieszkaniowych

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pracuje nad modelem finansowania dla spółdzielni mieszkaniowych. Dotyczy on instalacji fotowoltaicznych na dachach budynków wielorodzinnych. Do końca roku będą trwać konsultacje, a w pierwszym kwartale przyszłego roku ma ruszyć wydatkowanie środków w postaci pożyczek. Będzie to program pilotażowy.

Mój prąd także dla spółdzielców

– Zmiana, o której mówimy, dotyczy poszerzenia możliwości finansowania instalacji fotowoltaicznych. Chcemy dotrzeć do spółdzielni mieszkaniowych. Zaczniemy od współdzieli, ponieważ to najprościej zrobić. Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której nie tylko gospodarstwa domowe, ale także mieszkańcy budynków wielorodzinnych będą mogli korzystać z dobrodziejstw energii słonecznej – powiedział dziennikarzom Piotr Woźny, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Dzięki instalacji paneli fotowoltaicznych na dachach budynków spółdzielnie będą mogły korzystać z niższych rachunków za energię elektryczną. Chodzi o korzystanie z części wspólnych, takich jak windy, klimatyzacja, wentylacja, a więc te wszystkie części, które są częściami wspólnymi. – Na tym będą koncentrować się nasze działania. Wówczas będzie to dofinansowanie dla współdzieli mieszkaniowych, z którymi już rozmawiamy. Mamy już konkretne budynki przebadane w poznańskiej spółdzielni mieszkaniowej. Na podstawie stopnia zużycia energii elektrycznej w tych budynkach oszacowaliśmy, jaki byłby zwrot z takiej inwestycji – powiedział prezes.

Pożyczki na panele

– Chcemy teraz stworzyć właściwy instrument finansowy, wspierający spółdzielnie mieszkaniowe, aby mogły inwestować. Myślimy o modelu pożyczkowym, porównując wydatki na energię elektryczną fotowoltaiczną są to inwestycje, które są w stanie zwracać się po 6-8 lat, w zależności od różnych spółdzielni, z którymi rozmawiamy. Żywotność takiej instalacji to ok. 25 lat. Producenci dają gwarancję sprawności po 25 latach w 80 procentach – wskazał.

Niższe rachunki „będą spłacać” koszty instalacji

Jak będzie działać ten mechanizm? – W sytuacji, w której dzięki unikniętym rachunkom za energię elektryczną, dzięki instalacjom PV, spółdzielnie będą mogły spłacać kredyt na panele, a po 8-9 roku, będą mogły czerpać z tego korzyści. Zakładamy, że korzyści te będą przenoszone na spółdzielców w postaci niższych kosztów korzystania z nieruchomości – wyjaśnił.

Trzysta złotych oszczędności rocznie

– Program będzie oparty na pożyczkach. Środki będą pochodzić z NFOŚiGW, które w przypadku innych programów pożyczamy zwykle różnym podmiotom na preferencyjnych zasadach. Chcemy przeprowadzić rozmowy ze spółdzielniami dotyczące naszego mechanizmu finansowania, tak abyśmy byli gotowi do końca roku. Mamy już gotowe zasadnicze podstawy programu – powiedział. Wskazał, że program pilotażowy mógłby ruszyć w pierwszym kwartale 2020 roku. – Taki instrument mógłby ruszyć w tym okresie. Robiąc eksperyment dla 13 bloków poznańskiej spółdzielni mieszkaniowej obliczyliśmy, że po okresie zwrotu inwestycji, po 6-7 latach, przeciętna korzyść dla jednego mieszkania spółdzielczego wyniosłaby trzysta złotych rocznie. Kwota zmniejszyłaby się więc o ok. 25 zł miesięcznie – powiedział Piotr Wożny.

Pytany o możliwości korzystania z fotowoltaiki także przez mieszkańców, powiedział, że w ubiegłym roku przyjęto regulacje na poziomie UE, których celem jest, aby nie tylko mieszkańcy domów jednorodzinnych, ale także mieszkańcy budynków wielorodzinnych mogli korzystać z tej rewolucji. – Możliwość korzystania z energii słonecznej przez mieszkańców budynków wielorodzinnych to następnych etap rewolucji prosumenckiej, także na potrzeby własne.

Smog zacznie znikać za rok, dwa lata

Pytany, kiedy możemy zauważyć pierwsze efekty walki ze smogiem, podkreślił, że możliwe jest to już za rok, dwa lata. – Myślę, że w sezonie grzewczym 2020/2021 będą zauważalne efekty poprawy jakości powietrza. Powinny zadziałać wówczas trzy mechanizmy. Na początek transfer sporych środków publicznych na działania dotyczące programu Czyste Powietrze, a więc kompleksowej termomodernizacji i wymiany źródeł ciepła i ulgi termomodernizacyjnej. Przepisy zakazujące sprzedaży i produkcji kopciuchów będą wówczas działać z całą mocą. Wówczas będą już także obowiązywać przepisy dotyczące jakości paliw, a inspekcja handlowa będzie przeprowadzać kontrolę.

Bartłomiej Sawicki

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pracuje nad modelem finansowania dla spółdzielni mieszkaniowych. Dotyczy on instalacji fotowoltaicznych na dachach budynków wielorodzinnych. Do końca roku będą trwać konsultacje, a w pierwszym kwartale przyszłego roku ma ruszyć wydatkowanie środków w postaci pożyczek. Będzie to program pilotażowy.

Mój prąd także dla spółdzielców

– Zmiana, o której mówimy, dotyczy poszerzenia możliwości finansowania instalacji fotowoltaicznych. Chcemy dotrzeć do spółdzielni mieszkaniowych. Zaczniemy od współdzieli, ponieważ to najprościej zrobić. Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której nie tylko gospodarstwa domowe, ale także mieszkańcy budynków wielorodzinnych będą mogli korzystać z dobrodziejstw energii słonecznej – powiedział dziennikarzom Piotr Woźny, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Dzięki instalacji paneli fotowoltaicznych na dachach budynków spółdzielnie będą mogły korzystać z niższych rachunków za energię elektryczną. Chodzi o korzystanie z części wspólnych, takich jak windy, klimatyzacja, wentylacja, a więc te wszystkie części, które są częściami wspólnymi. – Na tym będą koncentrować się nasze działania. Wówczas będzie to dofinansowanie dla współdzieli mieszkaniowych, z którymi już rozmawiamy. Mamy już konkretne budynki przebadane w poznańskiej spółdzielni mieszkaniowej. Na podstawie stopnia zużycia energii elektrycznej w tych budynkach oszacowaliśmy, jaki byłby zwrot z takiej inwestycji – powiedział prezes.

Pożyczki na panele

– Chcemy teraz stworzyć właściwy instrument finansowy, wspierający spółdzielnie mieszkaniowe, aby mogły inwestować. Myślimy o modelu pożyczkowym, porównując wydatki na energię elektryczną fotowoltaiczną są to inwestycje, które są w stanie zwracać się po 6-8 lat, w zależności od różnych spółdzielni, z którymi rozmawiamy. Żywotność takiej instalacji to ok. 25 lat. Producenci dają gwarancję sprawności po 25 latach w 80 procentach – wskazał.

Niższe rachunki „będą spłacać” koszty instalacji

Jak będzie działać ten mechanizm? – W sytuacji, w której dzięki unikniętym rachunkom za energię elektryczną, dzięki instalacjom PV, spółdzielnie będą mogły spłacać kredyt na panele, a po 8-9 roku, będą mogły czerpać z tego korzyści. Zakładamy, że korzyści te będą przenoszone na spółdzielców w postaci niższych kosztów korzystania z nieruchomości – wyjaśnił.

Trzysta złotych oszczędności rocznie

– Program będzie oparty na pożyczkach. Środki będą pochodzić z NFOŚiGW, które w przypadku innych programów pożyczamy zwykle różnym podmiotom na preferencyjnych zasadach. Chcemy przeprowadzić rozmowy ze spółdzielniami dotyczące naszego mechanizmu finansowania, tak abyśmy byli gotowi do końca roku. Mamy już gotowe zasadnicze podstawy programu – powiedział. Wskazał, że program pilotażowy mógłby ruszyć w pierwszym kwartale 2020 roku. – Taki instrument mógłby ruszyć w tym okresie. Robiąc eksperyment dla 13 bloków poznańskiej spółdzielni mieszkaniowej obliczyliśmy, że po okresie zwrotu inwestycji, po 6-7 latach, przeciętna korzyść dla jednego mieszkania spółdzielczego wyniosłaby trzysta złotych rocznie. Kwota zmniejszyłaby się więc o ok. 25 zł miesięcznie – powiedział Piotr Wożny.

Pytany o możliwości korzystania z fotowoltaiki także przez mieszkańców, powiedział, że w ubiegłym roku przyjęto regulacje na poziomie UE, których celem jest, aby nie tylko mieszkańcy domów jednorodzinnych, ale także mieszkańcy budynków wielorodzinnych mogli korzystać z tej rewolucji. – Możliwość korzystania z energii słonecznej przez mieszkańców budynków wielorodzinnych to następnych etap rewolucji prosumenckiej, także na potrzeby własne.

Smog zacznie znikać za rok, dwa lata

Pytany, kiedy możemy zauważyć pierwsze efekty walki ze smogiem, podkreślił, że możliwe jest to już za rok, dwa lata. – Myślę, że w sezonie grzewczym 2020/2021 będą zauważalne efekty poprawy jakości powietrza. Powinny zadziałać wówczas trzy mechanizmy. Na początek transfer sporych środków publicznych na działania dotyczące programu Czyste Powietrze, a więc kompleksowej termomodernizacji i wymiany źródeł ciepła i ulgi termomodernizacyjnej. Przepisy zakazujące sprzedaży i produkcji kopciuchów będą wówczas działać z całą mocą. Wówczas będą już także obowiązywać przepisy dotyczące jakości paliw, a inspekcja handlowa będzie przeprowadzać kontrolę.

Bartłomiej Sawicki

Najnowsze artykuły