Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, powiedział, że przez pierwsze dwa lata wojny na Ukrainie Polska przekazała obrońcom pomoc wartą dziewięć miliardów dolarów. W tym czasie zatwierdzono 44 pakiety pomocy.
Podczas 10 posiedzenia sejmu Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych wystąpił z expose. W jego trakcie omówił politykę zagraniczną Polski.
– Utrzymanie wszechstronnego wsparcia UE dla niepodległości Ukrainy, w tym jej wysiłków na drodze do członkostwa we wspólnocie będzie priorytetem polityki europejskiej rządu. Naszym strategicznym celem będzie również stopniowe włączanie Ukrainy do szerzej rozumianych struktur euroatlantyckich – zadeklarował minister Radosław Sikorski.
Odniósł się do pomocy, której Polska udzieliła Ukrainie po agresji Rosji w 2022 roku.
– Od czasu rosyjskiego ataku Polska zatwierdziła 44 pakiety pomocy dla Kijowa. Łączna wartość polskiego wsparcia rządowego, bez uwzględnienia wielomilionowego wsparcia dla uchodźców, w pierwszych dwóch latach wojny wyniosła około dziewięciu miliardów dolarów. Trwałe schronienie w naszym kraju, to znaczy połączone z otrzymaniem aktywnego numeru PESEL otrzymało na koniec zeszłego roku ponad 950 tysięcy Ukraińców – wyliczył minister spraw zagranicznych.
– Dziękuję milionom Polaków, którzy okazali serce potrzebującym – dodał.
Minister podkreślił też rolę Polski w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego w rejonie.
– Szczególną wagę ma współpraca Polski na rzecz Ukrainy oraz bezpieczeństwa europejskiego naszego rejonu. Projekty takie jak gazociąg Baltic Pipe czy połączenia gazowe i elektroenergetyczne z krajami bałtyckimi – podkreślił minister Sikorski.
– Polskie firmy powinny odgrywać ważną rolę w odbudowie ukraińskiej gospodarki i infrastruktury. Dla wsparcia stworzono stanowisko pełnomocnika do spraw odbudowy Ukrainy. Wkrótce działalność w naszym kraju uruchomi też przedstawicielstwo ONZ do spraw obsługi projektów – powiedział.
Po agresji Rosji na Ukrainę, Polska przekazał Ukrainie część sprzętu wojskowego m.in. aramatohaubice Krab czy czołgi PT-91 Twardy. Polska otworzyła się również na uchodźców z kraju ogarniętego wojną, również w postaci oddolnej pomocy polskich obywateli.
Marcin Karwowski
Karwowski: Czy Polska potrzebuje amerykańskich bomb atomowych?
