Portal Tysol.pl informuje o swoistej zmianie barw na mapie mediów społecznościowych. „Lewicowe media uciekają z X: The Guardian, La Vanguardia, Dagens Nyheter, Gazeta Wyborcza, Krytyka Polityczna. Z dawnego Twittera chce też zrezygnować Europejska Federacja Dziennikarzy [od 20 stycznia 2025 r., kiedy Donald Trump oficjalnie zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych – red]. Wszystkie te odejścia mają być protestem przeciwko prawicy i „dezinformacji”, która panoszy się rzekomo na platformie X. Czy to jednak prawda” – pyta Tysol.pl
Uciekają z „X”, bo i tak przegrali
– podkreśla portal Tysol.pl
Akcja likwidacji kont na X zainicjowana przez lewicowe i lewackie media na całym świecie, jak mówi się oficjalnie i nieoficjalnie, ma związek ze zwycięstwem Donalda Trumpa wyborach prezydenta USA, a współpracownikiem polityka Partii Republikańskiej jest właściciel X Elon Musk. Czy to zemsta za wygraną Trumpa. Lewacy nie ukrywaja, że tak. Czy lewicowe media i poprawne polityczne organizacje dziennikarskie wycofujące się z X nie analizowały swoje decyzje ekonomicznie? Nie wiadomo.
Jak szczury?
Tysol.pl nie szczędzi ostrych słów pod adresem, tych którzy de facto protestując przeciwko wyborowi obywateli USA i prezydenturze Trumpa chcą „ukarać” jednego z najbogatszych ludzi na świecie – Elona Muska, który jest sojusznikiem przyszłego 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych.
„Szczury uciekają z reguły ze statku, który tonie. X, dawny Twitter ma się jednak całkiem dobrze. W niektórych krajach (np. w Niemczech) przoduje nawet jako źródło informacji o świecie. Mimo tego znikają z niego znane media i dziennikarze. Większość z nich zaprasza swoich znikających od lat czytelników do „postępowej” konkurencji – na BlueSky” – podał Tysol pl.
X-ODUS? Nie w polskich mediach
Portal informuje, że w Polsce z X rezygnuje przeżywająca kłopoty finansowe i czytelnicze Gazeta Wyborcza oraz niszowy lewacki periodyk Krytyka Polityczna. „Oba tytuły zapowiedziały to na aplikacji należącej obecnie do Elona Muska – trudno będzie jednak ich brak na dawnym Twitterze zauważyć” – ocenia Tysol.pl „Jeżeli spojrzy się bowiem na ostatnie publikacje, [na przykład – red.], Guardiana, Wyborczej czy Krytyki Politycznej, to… nikt ich prawie na X nie czyta” – podkreśla portal. „Prawie nikt na ich posty nie reaguje. Pod prawie każdym wpisem można znaleźć zaledwie kilka reakcji. Niektóre nie mają ŻADNYCH, a w skali kraju zobaczyło je kilka tysięcy osób” – przekonuje Tysol. pl.
„Podobnie jest z Guardianem, z jego 10.8 milionami subskrybentów na platformie, z której chce zrezygnować” – pisze portal. „Teoretyczna liczba odbiorców robi wrażenie. Mimo tego gazeta już wiele dni temu zapowiedziała zawieszenie swoich kont publikacyjnych, twierdząc, że „właściciel X, Elon Musk, mógł wykorzystać swój wpływ do kształtowania dyskursu politycznego” podczas kampanii prezydenckiej w USA” – podsumowano w publikacji Tysola.
hub/ Tysol.pl/ X/ Guardian/ EFJ/ GW