Żandarmeria Wojskowa weszła do domu dziennikarki Ewy Stankiewicz-Jørgensen. Służby przeszukały mieszkanie reporterki. „Przyczyną są jej publikacje na temat zamachu smoleńskiego. Kto i kogo chce zastraszyć” – napisała na X prezes SDP Jolanta Hajdasz.
Żandarmeria Wojskowa weszła w piątek do domu dziennikarki Ewy Stankiewicz, autorki filmów o tragedii smoleńskiej.
Kto i kogo chce zastraszyć?
„Żandarmeria Wojskowa w mieszkaniu dziennikarki! Przeszukanie w domu Ewy Stankiewicz. Przyczyną jej publikacje na temat zamachu smoleńskiego” – podkreśliła we wpisie na X prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Jolanta Hajdasz, szefowa Centrum Monitoringu Wolności Prasy.
„Kto i kogo chce tym zastraszyć? Ewa to laureatka Nagrody Głównej SDP za film na ten temat, będziemy domagać się wyjaśnień i Ją wspierać” – podsumowała Hajdasz, która zapowiedziała już protest CMWP w tej sprawie uznając piątkowe przeszukanie Żandarmerii Wojskowej jako akt prześladowania dziennikarki i przykład łamania wolności prasy.
Kłamstwa Anodiny i tłumaczenie GW
„Śledczy poszukiwali części tupolewa w związku z prokuratorskim śledztwem w sprawie podkomisji Macierewicza” – tak na X tłumaczyła Gazeta Wyborcza wtargnięcie do domu Ewy Stankiewicz.
Ewa Stankiewicz-Jørgensen zamieściła na X wpis na temat wtargnięcia ŻW do jej domu i zdjęcia ilustrujące przeszukanie.
„Żandarmeria Wojskowa przeszukuje nasze mieszkanie szukając części tupolewa, te które Putin zostawił Tuskowi lub te, które niszczały przez lata w bliźniaczym tupolewie kiedy uwiarygadniano kłamstwa Anodiny” – napisała na X dziennikarka.
Rosja już tu jest
Większość internautów komentujących wejście ŻW do domu Stankiewicz wyrażała oburzenie interwencją państwowych służb wobec dziennikarki [pisownia oryg. – red.].
„Jezus Maria. I to jest gruby skandal. Aż się przypomina akcja z wejściem do Wprost” – napisał na X Jan Molski. Internautka o nicku „Przesympatyczna Renatka” dodała: „Rosja już tu jest”.
hub/ X Ewy Stankiewicz i X Jolanty Hajdasz/ X GW/ X/ sdp.pl