icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Nie warto tankować na zapas. Dywersyfikacja to klucz

Kryzys paliwowy w Rosji doprowadził do wprowadzenia embargo na eksport rosyjskiej benzyny oraz ograniczenia eksportu diesla. PERN uspokaja, że nie ma obaw o bezpieczeństwo dostaw.

– Polski system naftowy był już kilkukrotnie testowany przez wschodniego dostawcę ropy naftowej i paliw. Przypomnijmy choćby kwestię zatrzymania rurociągu Przyjaźń w związku ze skażeniem ropy naftowej chlorkami organicznymi. W związku z rozpoczęciem agresji zbrojnej w Ukrainie, wraz z krajami Unii Europejskiej, Polska wprowadziła embargo na dostawy surowca i paliw do naszego kraju z Rosji – przypomina operator ropociągów naftowych PERN. – W obu tych sytuacjach poradziliśmy sobie bardzo dobrze, a kierowcy nie mieli problemów z tankowaniem na stacjach. Nawet po wybuchu wojny w Ukrainie – po chwilowej panice na stacjach, sytuacja szybko wróciła do normy.

– Tutaj kluczowa jest dywersyfikacja i posiadanie różnych możliwości pozyskiwania niezbędnych surowców. Przypomnę tylko, że od 2016 roku PERN należący do infrastruktury krytycznej konsekwentnie realizuje potężne inwestycje zapewniając tym samy bezpieczeństwo energetyczne Polski i możliwość sprowadzania surowców oraz paliw z różnych kierunków świata przez naszych klientów – ocenia PERN w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl o rosyjski kryzys paliwowy. – Dysponujemy 19 bazami paliwowymi w całym kraju, których pojemność wynosi ponad 2,4 mln m³ i czterema bazami ropy naftowej o łącznej pojemności ponad 4,1 mln m³.  Posiadamy ponad 1800 km rurociągów surowcowych i ponad 600 km rurociągów paliwowych – wylicza.

– Patrząc na sytuację w obszarze ropy naftowej, w ostatnich siedmiu latach o około 1 mln mᶟ powiększyliśmy pojemności na surowiec. Zbudowaliśmy aż 13 zbiorników – wszystkie u wybrzeża Bałtyku, bo to dostawy morskie dziś są kluczem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Rozbudowaliśmy Terminal Naftowy w Gdańsku by następnie znacząco zwiększyć jego pojemności. O nowe zbiorniki na ropę wzbogaciła się także nasza Baza surowcowa w Gdańsku – opisuje dalej PERN. – W obszarze paliw  – pojemności wybudowane przez PERN zwiększyły się aż o blisko 0,6 mln mᶟ. PERN wybudował w tym czasie 20 nowych zbiorników paliwowych. Już niebawem do eksploatacji trafi kolejnych 8 zbiorników o pojemności 256 tys. mᶟ.

– Działa już także prawie 100 km odcinek rurociągu produktowego do Trzebini, wzmacniającego bezpieczeństwo energetyczne południa kraju – dodaje PERN.

– Te wszystkie działania umożliwiły naszym klientom pełną dywersyfikację dostaw do Polski. I choć pytanie o zapasy, jest pytaniem właśnie do nich, to potencjał jaki zbudował polski system naftowy przez ostatnie osiem lat pozwala ze spokojem patrzeć na obecną sytuację – podsumowuje operator ropociągów naftowych w Polsce. Orlen odmówił konkretnej informacji o zapasach tłumacząc się tajemnicą handlową, ale przekonuje o braku problemów z bieżącymi dostawami na stacje. – Podkreślamy, że Orlen ma wystarczającą ilość paliwa, by zaspokoić zapotrzebowanie swoich klientów – zarówno hurtowych, do których zaliczają się operatorzy innych sieci stacji paliw, jak i detalicznych – informuje ta spółka. – Wszystkie dostawy dla odbiorców, z którymi Grupa Orlen ma podpisane umowy na dostawy paliw, realizowane są zgodnie z tymi kontraktami.

Rosjanie przeżywają kryzys paliwowy przez to, że nie opłaca się sprzedawać ich na rosyjskich stacjach, więc producenci preferują eksport. Z tego względu Kreml wprowadził zakaz eksportu benzyny i ograniczenia w zakresie oleju napędowego. Mimo to PERN zapewnia o bezpieczeństwie dostaw na rynku polskim.

PERN / Orlen / Wojciech Jakóbik

 

Orlen zapewnia, że nie zabraknie paliw, ale użycie zapasów to tajemnica

Kryzys paliwowy w Rosji doprowadził do wprowadzenia embargo na eksport rosyjskiej benzyny oraz ograniczenia eksportu diesla. PERN uspokaja, że nie ma obaw o bezpieczeństwo dostaw.

– Polski system naftowy był już kilkukrotnie testowany przez wschodniego dostawcę ropy naftowej i paliw. Przypomnijmy choćby kwestię zatrzymania rurociągu Przyjaźń w związku ze skażeniem ropy naftowej chlorkami organicznymi. W związku z rozpoczęciem agresji zbrojnej w Ukrainie, wraz z krajami Unii Europejskiej, Polska wprowadziła embargo na dostawy surowca i paliw do naszego kraju z Rosji – przypomina operator ropociągów naftowych PERN. – W obu tych sytuacjach poradziliśmy sobie bardzo dobrze, a kierowcy nie mieli problemów z tankowaniem na stacjach. Nawet po wybuchu wojny w Ukrainie – po chwilowej panice na stacjach, sytuacja szybko wróciła do normy.

– Tutaj kluczowa jest dywersyfikacja i posiadanie różnych możliwości pozyskiwania niezbędnych surowców. Przypomnę tylko, że od 2016 roku PERN należący do infrastruktury krytycznej konsekwentnie realizuje potężne inwestycje zapewniając tym samy bezpieczeństwo energetyczne Polski i możliwość sprowadzania surowców oraz paliw z różnych kierunków świata przez naszych klientów – ocenia PERN w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl o rosyjski kryzys paliwowy. – Dysponujemy 19 bazami paliwowymi w całym kraju, których pojemność wynosi ponad 2,4 mln m³ i czterema bazami ropy naftowej o łącznej pojemności ponad 4,1 mln m³.  Posiadamy ponad 1800 km rurociągów surowcowych i ponad 600 km rurociągów paliwowych – wylicza.

– Patrząc na sytuację w obszarze ropy naftowej, w ostatnich siedmiu latach o około 1 mln mᶟ powiększyliśmy pojemności na surowiec. Zbudowaliśmy aż 13 zbiorników – wszystkie u wybrzeża Bałtyku, bo to dostawy morskie dziś są kluczem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Rozbudowaliśmy Terminal Naftowy w Gdańsku by następnie znacząco zwiększyć jego pojemności. O nowe zbiorniki na ropę wzbogaciła się także nasza Baza surowcowa w Gdańsku – opisuje dalej PERN. – W obszarze paliw  – pojemności wybudowane przez PERN zwiększyły się aż o blisko 0,6 mln mᶟ. PERN wybudował w tym czasie 20 nowych zbiorników paliwowych. Już niebawem do eksploatacji trafi kolejnych 8 zbiorników o pojemności 256 tys. mᶟ.

– Działa już także prawie 100 km odcinek rurociągu produktowego do Trzebini, wzmacniającego bezpieczeństwo energetyczne południa kraju – dodaje PERN.

– Te wszystkie działania umożliwiły naszym klientom pełną dywersyfikację dostaw do Polski. I choć pytanie o zapasy, jest pytaniem właśnie do nich, to potencjał jaki zbudował polski system naftowy przez ostatnie osiem lat pozwala ze spokojem patrzeć na obecną sytuację – podsumowuje operator ropociągów naftowych w Polsce. Orlen odmówił konkretnej informacji o zapasach tłumacząc się tajemnicą handlową, ale przekonuje o braku problemów z bieżącymi dostawami na stacje. – Podkreślamy, że Orlen ma wystarczającą ilość paliwa, by zaspokoić zapotrzebowanie swoich klientów – zarówno hurtowych, do których zaliczają się operatorzy innych sieci stacji paliw, jak i detalicznych – informuje ta spółka. – Wszystkie dostawy dla odbiorców, z którymi Grupa Orlen ma podpisane umowy na dostawy paliw, realizowane są zgodnie z tymi kontraktami.

Rosjanie przeżywają kryzys paliwowy przez to, że nie opłaca się sprzedawać ich na rosyjskich stacjach, więc producenci preferują eksport. Z tego względu Kreml wprowadził zakaz eksportu benzyny i ograniczenia w zakresie oleju napędowego. Mimo to PERN zapewnia o bezpieczeństwie dostaw na rynku polskim.

PERN / Orlen / Wojciech Jakóbik

 

Orlen zapewnia, że nie zabraknie paliw, ale użycie zapasów to tajemnica

Najnowsze artykuły