Amerykańskie zapasy ropy spadły o 4,3 mln baryłek, przekraczając prognozy. Wzrost przerobu surowca i sezonowe wahania wpłynęły na sytuację rynkową. Globalna podaż surowca nadal przewyższa popyt, co sprzyja stabilizacji rynku. W konsekwencji, ceny paliw w czerwcu osiągnęły najniższy poziom od 2021 roku.
Według danych jednostki Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych, Energy Information Administration (EIA), w tygodniu zakończonym 30 maja odnotowano wyraźny spadek zapasów ropy naftowej. Raport, opublikowany 4 czerwca i obejmujący okres do 30 maja, wskazuje, że zapasy ropy naftowej — z wyłączeniem Strategicznej Rezerwy Ropy (SPR) — wyniosły 436,1 miliona baryłek 30 maja, podczas gdy tydzień wcześniej, 23 maja, sięgały 440,4 miliona baryłek, a 31 maja 2024 roku – 455,9 miliona baryłek.
W odniesieniu do Strategicznej Rezerwy Ropy, jej poziom wyniósł 401,8 miliona baryłek 30 maja, 401,3 miliona baryłek 23 maja oraz 370,2 miliona baryłek pod koniec maja ubiegłego roku, co ujawniono w raporcie.
Z danych American Automobile Association (AAA) wynika, że średnia krajowa cena galona benzyny bezołowiowej w Stanach Zjednoczonych wynosiła 3,140 dolara według stanu na 16 czerwca. W ujęciu tygodniowym oznacza to wzrost o 1,6 centa.
Zmniejszone zapasy
Amerykańskie zapasy ropy naftowej zmniejszyły się o 4,3 miliona baryłek, co znacząco przekroczyło prognozy zakładające spadek na poziomie 3,1 miliona baryłek.
Zaobserwowany spadek był wynikiem wzrostu wykorzystania mocy przerobowych rafinerii, które osiągnęły poziom 93,4 procent. Przerób surowca zwiększył się o 4,1 procent, podczas gdy krajowa produkcja ropy utrzymała się na najwyższym na świecie poziomie 13,41 miliona baryłek dziennie.
Całkowite zapasy ropy naftowej oraz produktów ropopochodnych — w tym ropy surowej, benzyny silnikowej, etanolu paliwowego, paliwa lotniczego typu naftowego, oleju napędowego, ciężkiego oleju opałowego, propanu/propylenów i innych frakcji — wyniosły łącznie 1,637 miliarda baryłek na dzień 30 maja, jak podkreślono w raporcie.
W tym samym okresie zapasy benzyny zwiększyły się o około 5,2 miliona baryłek, osiągając poziom 228,3 miliona baryłek.
Sezonowe zmiany
W komentarzu opublikowanym 5 czerwca Ole R. Hvalbye, analityk ds. towarów w Skandinaviska Enskilda Banken AB (SEB), ocenił, że spadek zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych „wpisuje się w typowe, sezonowe wahania, co znajduje odzwierciedlenie w ograniczonej reakcji rynku”.
Ekspert odniósł się również do wzrostu zapasów benzyny, które — mimo zwyżki — pozostają o jeden procent poniżej pięcioletniej średniej. „Taki wynik jest zgodny z sezonowymi oczekiwaniami” – podkreślił.
Komentując dane dotyczące oleju napędowego, Hvalbye zaznaczył, że wzrost zapasów o 4,2 miliona baryłek był zgodny z wcześniejszymi prognozam.
Na stacji najtaniej od lat
Z danych American Automobile Association (AAA) wynika, że średnia krajowa cena galona benzyny bezołowiowej w Stanach Zjednoczonych wynosiła według stanu na 16 czerwca 3,140 dolara. W ujęciu tygodniowym oznacza to wzrost o 1,6 centa.
Różnica widoczna jest także w porównaniu miesięcznym — w okresie od połowy maja do połowy czerwca paliwo kosztowało średnio 3,192 dolara. Największą zmianę notuje się jednak rok do roku: cena galona benzyny spadła o 30,6 centów z poziomu 3,446 dolarów.
Według American Automobile Association (AAA), obecne, relatywnie niskie ceny benzyny na amerykańskich stacjach to efekt utrzymujących się do połowy czerwca umiarkowanych notowań ropy naftowej. Analitycy AAA podkreślają, że globalna podaż surowca nadal przewyższa popyt, co sprzyja stabilizacji rynku. W konsekwencji, ceny paliw w tym miesiącu osiągnęły najniższy poziom od 2021 roku.
W tym samym czasie na giełdzie w Nowym Jorku ceny amerykańskiej ropy WTI wyraźnie wzrosły w porównaniu z majem. Na dzień 16 czerwca baryłka WTI kosztowała 71,77 dolarów, natomiast cena ropy Brent wynosiła 73,23 dolara.
Tomasz Winiarski
