Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej pozostawia ekipę w Elektrowni Zaporoże okupowanej przez Rosjan, ale Ukraińcy mają pretensje, że wizyta prezesa Rafaela Grossiego trwała tylko kilka godzin.
Misja MAEA w Zaporożu rozpoczęła się pierwszego września. Jednak po kilku godzinach opuścił ją prezes Grossi. Zostało pięciu inspektorów, którzy mają opuścić obiekt trzeciego września. Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podoljak uznał za zaskakujące, że wizyta większości inspektorów trwała około dwóch godzin.
I am finishing my first visit to #Ukraine’s #Zaporizhzhya Nuclear Power Plant.@IAEAorg is here to stay and will maintain a continued presence at #ZNPP. pic.twitter.com/k4zO3IMe2I
— Rafael MarianoGrossi (@rafaelmgrossi) September 1, 2022
Odwiedziny zostały opóźnione przez ostrzał rosyjski w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Ukraina uznaje go za element presji psychologicznej na inspektorów. MAEA ma teraz stworzyć raport na temat bezpieczeństwa w Zaporożu. Rosjanie zmilitaryzowali obiekt. Ukraińcy domagają się utworzenia tam strefy zdemilitaryzowanej. Moskwa kontynuuje prowokacje z użyciem swych sił zbrojnych, obarczając winą Kijów.
Reuters/Wojciech Jakóbik