Inicjatywa Trójmorza, w tym współpraca Polski z Chorwacją, to szansa na stworzenie alternatywy dla przesyłu gazu ze Wschodu – powiedział Artur Zawartko, wiceprezes Gaz-Systemu, który był gościem programu Wywiad Gospodarczy w telewizji wPolsce.pl.
Jak przypomniał, inicjatywa Trójmorza została zainicjowana w 2012 roku, ale treścią jest wypełniana dopiero teraz. Zdano sobie sprawę, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego należy stworzyć rynek oraz możliwości dostaw gazu od różnych dostawców, z różnych kierunków i źródeł.
Zawartko powiedział, że w ostatnim czasie zintensyfikowano rozmowy z chorwackim odpowiednikiem Gaz-System – spółką Plinacro. Celem jest realizacja wspólnych przedsięwzięć biznesowych. – Pierwszym realnym postanowieniem jest budowa pływającego terminalu na chorwackiej wyspie Krk. Będzie to punkt wejścia do systemu przesyłowego, dzięki któremu będzie można dostarczać gaz ziemny do Europy Środkowej. Kolejnym elementem jest budowa interkonektorów, które połączą systemy przesyłowe poszczególnych krajów. De facto zmieniamy historyczne kierunki przepływu gazu w Europie: do tej pory przebiegały one na linii Wschód-Zachód, obecnie dążymy do tego, żeby przebiegały na linii Północ-Południe – powiedział.
Jego zdaniem pozwoli to na uzyskanie konkurencyjnych cen, swobodnego wyboru dostawcy, a co za tym idzie, zmianę z rynku dostawców na rynek odbiorców. Porozumienie, które zostało podpisane w czerwcu między Gaz-System a Plinacro zakłada wymianę doświadczeń w zakresie budowy i eksploatacji terminalu. – Nasz terminal już funkcjonuje – regularnie przypływają do niego statki z LNG. Podczas budowy i eksploatacji zgromadziliśmy unikatową wiedzę, którą chcielibyśmy się podzielić z naszymi partnerami. Jest to tym bardziej konieczne, ponieważ rynek LNG szybko rośnie i jest poważnym motorem napędowym dla gospodarki. Kolejny obszar, w którym chcielibyśmy współpracować z Plinacro, to nasza platforma aukcyjna. Dzięki niej możliwy jest zakup mocy przesyłowych gazu – powiedział Zawartko.
Propozycje Gaz-System spotkały się ze sporym zainteresowaniem Chorwatów. Obecnie tworzone są zespoły robocze, które pracują nad konkretnymi rozwiązaniami technicznymi.– Chcemy też uzmysłowić naszym chorwackim przyjaciołom jak dynamiczny jest rynek LNG. Założenia ogólnych działań trzeba aktualizować praktycznie na bieżąco, ale zainteresowanie płynnym gazem jest olbrzymie – dodał wiceprezes Gaz-Systemu.
Jak dodał, Korytarz Północ-Południe ma połączyć Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu z chorwackim terminalem na wyspie Krk. Dzięki temu projektowi zostaną stworzone warunki do realnej konkurencji na rynku gazu w regionie.
– Zapewnione zostaną dostawy norweskiego gazu przez Baltic Pipe oraz gazu z rejonu Morza Śródziemnego. Zwiększenie liczby dostawców gazu ziemnego zapewni Polsce i krajom regionu Europy Środkowej bezpieczeństwo energetyczne, a poddanie jego cen mechanizmom rynkowym – bezpieczeństwo ekonomiczne. Wymaga to szeregu inwestycji – już teraz są one sprawnie realizowane. Wykorzystywane do tego są również fundusze unijne – w zeszłym roku uzyskaliśmy ponad miliard złotych na rozbudowę naszego systemu – dodał gość telewizji wPolsce.pl.
Dodał, że jest to projekt, który wymaga nie tylko porozumienia biznesowego, ale też administracyjnego.– Od szeregu państw musimy uzyskać liczne pozwolenia i spełniać rygorystyczne normy środowiskowe. Dlatego potrzebujemy realnego wsparcia politycznego. Politycy muszą też wziąć pod uwagę, że w grę wchodzi kwestia bezpieczeństwa. To nie jest sam biznes – stwierdził.
– Obecnie dzięki terminalowi LNG w Świnoujściu stworzyliśmy możliwość rozwoju rynku gazu w Polsce. Realną korzyścią płynącą ze współpracy regionalnej jest efekt skali: rynek gazu ziemnego w Polsce to 16 mld m sześc., zintegrowany rynek całego regionu Europy Środkowej to 80 mld m sześc. Z tak ogromnym, zintegrowanym rynkiem musieliby liczyć się wszyscy dostawcy – dodał.
Zawartko przypomniał także, że inicjatywa Trójmorza cieszy się poparciem Komisji Europejskiej. – Doceniamy zarówno polityczne, jak i finansowe poparcie Unii Europejskiej. Wpisuje się ono w trend wsparcia gospodarczej współpracy regionalnej – dodał.
wPolsce.pl