Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Białym Domu zasugerował, że rozmowy na temat przyszłości okupowanych terytoriów będą prowadzone bezpośrednio z Władimirem Putinem. Podkreślił jednocześnie, że nie doszło do sporów z Donaldem Trumpem. Spotkanie ocenił jako najlepsze w historii relacji obu przywódców.
Podczas briefingu w Waszyngtonie Zełenski przyznał, że „kwestia terytoriów” będzie omawiana wyłącznie z prezydentem Rosji. Zaznaczył, że spierał się z przedstawicielami amerykańskiej administracji co do szczegółów mapy obrazującej skalę rosyjskiej okupacji. Jak podkreślił, jego celem było wyjaśnienie, kiedy i w jaki sposób Rosja zajęła kolejne obszary Ukrainy – od Krymu po Donbas.
Ukraiński prezydent odrzucił sugestie, że rozmowy z USA obejmowały dyskusję o możliwych ustępstwach terytorialnych. „Kwestię terytoriów pozostawimy między mną a Putinem” – podkreślił.
Stanowisko Ukrainy i Zachodu
Źródła zachodnich mediów przypominają, że Kijów nie zaakceptuje żadnego porozumienia zakładającego rezygnację z części ziem. Propozycja Putina, by Ukraina wycofała wojska z części obwodów donieckiego i ługańskiego w zamian za zamrożenie frontu, została odrzucona przez Kijów.
Zełenski poinformował, że Donald Trump rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem w obecności grupy liderów w Białym Domu. Strona rosyjska miała zaproponować najpierw spotkanie dwustronne, a następnie trójstronne z udziałem USA.
Kwestia terytoriów okupowanych przez Rosję ma również wymiar gospodarczy i energetyczny. Donbas to od dziesięcioleci centrum przemysłu ciężkiego i górnictwa węgla. Krym posiada strategiczne znaczenie dla kontroli nad Morzem Azowskim oraz infrastrukturą przesyłową. Według danych z Wikipedia, w 2013 r. gospodarka Donbasu odpowiadała za około 30 proc. eksportu Ukrainy. Była napędzana przez stal, ciężki sprzęt i węgiel.
Kolejne kroki
Zełenski podkreślił, że Ukraina dąży do trwałego pokoju, a nie jedynie czasowego zawieszenia broni. Według ukraińskich władz ustępstwa terytorialne byłyby nie do zaakceptowania zarówno z punktu widzenia konstytucji, jak i opinii publicznej. Sondaże Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii wskazują, że około trzy czwarte Ukraińców sprzeciwia się oddaniu Rosji jakiejkolwiek części kraju.
Ukraiński przywódca zapowiedział gotowość do spotkania z Putinem, ale zaznaczył, że oczekuje również formatu trójstronnego z udziałem USA. Na razie nie ustalono dat potencjalnych rozmów.
Ukraińska prawda / PAP / Wikipedia / Biznes Alert / Hanna Czarnecka