Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, że „świat stoi w obliczu punktu zwrotnego” i „musi zaostrzyć sankcje wobec Rosji jako ostrzeżenie dla innych krajów rozważających użycie brutalnej siły”. Podkreślił on potrzebę wprowadzenia europejskiego embarga na rosyjską ropę.
Prezydent Ukrainy w Davos
– Historia znajduje się w punkcie zwrotnym. To jest naprawdę moment, w którym zostanie podjęta decyzja, czy brutalna siła będzie rządzić światem – powiedział Zełenski. Wezwał on kraje do większego nacisku na Moskwę i oskarżył je o niewyczerpywanie sankcji.
– Sankcje powinny być maksymalne, aby Rosja – i każdy inny potencjalny agresor, który chce prowadzić brutalną wojnę ze swoim sąsiadem – wyraźnie znał bezpośrednie konsekwencje swoich działań – powiedział.
Domagał się embarga na ropę, zablokowania wszystkich rosyjskich banków i zakończenia wszelkiego handlu. – Zagraniczne firmy powinny całkowicie wycofać się z Rosji, a rosyjska branża IT powinna zostać odcięta od Zachodu – powiedział Zełenski. Podkreślił, że „sankcje muszą ustanowić precedens, odstraszając innych agresorów w nadchodzących dziesięcioleciach” dodając, że „Rosja spowodowała swój upadek własnymi działaniami”.
Reuters/Michał Perzyński