Najważniejsze informacje dla biznesu

Zmiana prawa uchroni koncerny energetyczne w Niemczech przed Energiewende

(Anna Kucharska)

Berlińska Agencja Energii Odnawialnej (Agentur für Erneuerbare Energien) ostro krytykuje planowaną przez niemiecki rząd reformę ustawy o energiach odnawialnych. Odwołuje się do analiz Federalnego Związku Energii Odnawialnej (Bundesverband Erneuerbare Energie – BEE), która jest centralną organizacją wspierającą przyjazną klimatowi politykę energetyczną. BEE apeluje do niemieckiego parlamentu federalnego i krajów związkowych o dokonanie gruntownych zmian i zasadniczą poprawę projektu ustawy w najbliższych tygodniach.

Przewodniczący BEE, Fritz Brickwedde, mówi: „Wraz z projektem ustawy minister gospodarki chce wprowadzić limit na rozbudowę energii odnawialnych do produkcji prądu na poziomie maksymalnie 45% do 2025 r. W branży energii odnawialnych dziesiątki tysięcy miejsc pracy będzie zagrożonych likwidacją, przede wszystkim w branży wiatrowej i solarnej. Ugruntuje to pozycję nieefektywnych, wielkich elektrowni na paliwa kopalne. Innowacja, elastyczność i dynamika nowej branży w połączeniu z czystą produkcją energii, przyjaznymi obywatelom dostawami oraz inteligentnymi rozwiązaniami dotyczącymi systemu i sposobów magazynowania energii nie są już więcej pożądane!”

BEE podkreśla, że już wcześniejsze nowelizacje ustawy o Odnawialnych Źrodłach Energii w 2012 i 2014 roku mocno wstrzymały rozbudowę bioenergii i energetyki słonecznej. Obecnie jednak grozi Niemcom całkowite zahamowanie rozwoju energii wiatrowej na lądzie. Wedle szacunków BEE, planowane cięcia będą miały katastrofalne skutki w obszarze całego łańcucha wartości dotyczących polityki pracy i polityki przemysłowej.

Federalny Związek Energii Odnawialnej krytykuje dalej, że chociaż wyznaczone przez rząd cele rozbudowy fotowoltaiki już dwa lata z rzędu są zaniedbywane, to projekt ustawy nie przewiduje żadnych skutecznych środków do ożywienia kwestii instalacji solarnych. Pomimo że technika solarna stała się w międzyczasie opłacalna i zalicza się obok energii wiatrowej do najważniejszych elementów wspierających zmianę energetyczną – Energiewende.

W przypadku bioenergii, wiele istniejących wytwórni biogazu i ich wartości dodane na obszarach wiejskich, stanie przed perspektywą zamknięcia, jeśli w projekcie ustawy nie zostaną przedsięwzięte wiążące zasady udzielania zamówień. W ten sposób niemieckiemu zwrotowi energetycznemu zagraża utrata najważniejszej opcji elastyczności, natomiast niemieckim rolnikom – ważny element gwarantujący im bezpieczeństwo egzystencji.

Wraz z planowaną przez niemiecki rząd zmianą wsparcia ekoprądu (produkowanego z odnawialnych źródeł energii) na system przetargów, wchodzi w grę także kwestia wysokiej akceptacji społecznej dla Energiewende. Zaangażowanie obywateli stanowiło dotychczas najważniejszy napęd zmiany energetycznej. W systemie przetargów nie będą oni mieli możliwości działania, a zamiast tego liczyć się będą jedynie nieliczne wielkie projekty i koncerny. BEE uważa, że planowane przez rząd regulacje specjalne dla energii obywatelskiej można uznać jedynie za symboliczne zapisy.

Przewodniczący BEE Fritz Brickwedde dodaje: „Ponad 350 tys. ludzi pracuje w branży energii odnawialnych. Bezsprzecznie większa część społeczeństwa popiera szybką rozbudowę energii odnawialnych, jak wykazał niedawny sondaż biura prasowego rządu. Partie rządzące nie powinny wychodzić dalej poza wolę narodu.”

(Anna Kucharska)

Berlińska Agencja Energii Odnawialnej (Agentur für Erneuerbare Energien) ostro krytykuje planowaną przez niemiecki rząd reformę ustawy o energiach odnawialnych. Odwołuje się do analiz Federalnego Związku Energii Odnawialnej (Bundesverband Erneuerbare Energie – BEE), która jest centralną organizacją wspierającą przyjazną klimatowi politykę energetyczną. BEE apeluje do niemieckiego parlamentu federalnego i krajów związkowych o dokonanie gruntownych zmian i zasadniczą poprawę projektu ustawy w najbliższych tygodniach.

Przewodniczący BEE, Fritz Brickwedde, mówi: „Wraz z projektem ustawy minister gospodarki chce wprowadzić limit na rozbudowę energii odnawialnych do produkcji prądu na poziomie maksymalnie 45% do 2025 r. W branży energii odnawialnych dziesiątki tysięcy miejsc pracy będzie zagrożonych likwidacją, przede wszystkim w branży wiatrowej i solarnej. Ugruntuje to pozycję nieefektywnych, wielkich elektrowni na paliwa kopalne. Innowacja, elastyczność i dynamika nowej branży w połączeniu z czystą produkcją energii, przyjaznymi obywatelom dostawami oraz inteligentnymi rozwiązaniami dotyczącymi systemu i sposobów magazynowania energii nie są już więcej pożądane!”

BEE podkreśla, że już wcześniejsze nowelizacje ustawy o Odnawialnych Źrodłach Energii w 2012 i 2014 roku mocno wstrzymały rozbudowę bioenergii i energetyki słonecznej. Obecnie jednak grozi Niemcom całkowite zahamowanie rozwoju energii wiatrowej na lądzie. Wedle szacunków BEE, planowane cięcia będą miały katastrofalne skutki w obszarze całego łańcucha wartości dotyczących polityki pracy i polityki przemysłowej.

Federalny Związek Energii Odnawialnej krytykuje dalej, że chociaż wyznaczone przez rząd cele rozbudowy fotowoltaiki już dwa lata z rzędu są zaniedbywane, to projekt ustawy nie przewiduje żadnych skutecznych środków do ożywienia kwestii instalacji solarnych. Pomimo że technika solarna stała się w międzyczasie opłacalna i zalicza się obok energii wiatrowej do najważniejszych elementów wspierających zmianę energetyczną – Energiewende.

W przypadku bioenergii, wiele istniejących wytwórni biogazu i ich wartości dodane na obszarach wiejskich, stanie przed perspektywą zamknięcia, jeśli w projekcie ustawy nie zostaną przedsięwzięte wiążące zasady udzielania zamówień. W ten sposób niemieckiemu zwrotowi energetycznemu zagraża utrata najważniejszej opcji elastyczności, natomiast niemieckim rolnikom – ważny element gwarantujący im bezpieczeństwo egzystencji.

Wraz z planowaną przez niemiecki rząd zmianą wsparcia ekoprądu (produkowanego z odnawialnych źródeł energii) na system przetargów, wchodzi w grę także kwestia wysokiej akceptacji społecznej dla Energiewende. Zaangażowanie obywateli stanowiło dotychczas najważniejszy napęd zmiany energetycznej. W systemie przetargów nie będą oni mieli możliwości działania, a zamiast tego liczyć się będą jedynie nieliczne wielkie projekty i koncerny. BEE uważa, że planowane przez rząd regulacje specjalne dla energii obywatelskiej można uznać jedynie za symboliczne zapisy.

Przewodniczący BEE Fritz Brickwedde dodaje: „Ponad 350 tys. ludzi pracuje w branży energii odnawialnych. Bezsprzecznie większa część społeczeństwa popiera szybką rozbudowę energii odnawialnych, jak wykazał niedawny sondaż biura prasowego rządu. Partie rządzące nie powinny wychodzić dalej poza wolę narodu.”

Najnowsze artykuły