AktualnościBezpieczeństwoWszystko

Żołnierze z Niemiec pomagają usuwać skutki powodzi

Warszawa, 10.10.2024. Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (P) oraz dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej gen. bryg. Krzysztof Stańczyk (L) na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej w Sejmie w Warszawie) PAP/Paweł Supernak

W trakcie czwartkowej sejmowej komisji obrony, wiceminister obrony Cezary Tomczyk i dowódca WOT gen. bryg. Krzysztof Stańczyk – dowódca operacji Feniks, przedstawili obecne działania wojska na terenach powodziowych.

Jak poinformował Cezary Tomczyk w tej chwili w usuwaniu skutków powodzi bierze udział 17 tysięcy żołnierzy, a część z nich w piątek zakończy budowę mostu tymczasowego w Głuchołazach, który będzie działać do chwili budowy nowego mostu przez wykonawcę wybranego w przetargu.

Generał Krzysztof Stańczyk potwierdził, że możliwe jest przedłużenie operacji Feniks, która pierwotnie miała skończyć się w grudniu. Wszystko zależy od dalszych potrzeb ludności i skali pozostałych zniszczeń. Podsumował on również liczby związane z działaniem wojska. Od początku wojsko oczyściło prawie 20 tysięcy kilometrów dróg, wywiozło kolejne 20 tysięcy ton odpadów i oczyściło półtora tysiąca kilometrów rzek.

– Mamy wsparcie wojsk sojuszniczych. Od dziś wojska inżynieryjne z Niemiec – 120 żołnierzy w miejscowości Bodzanów – realizują zadania wsparcia polskich sił zbrojnych, oczyszczania terenów, udrażniania szlaków komunikacyjnych – dodał generał. Zgodnie z jego informacjami żołnierze tureccy skierowani zostaną do Lądka – Zdrój.

Swoje możliwości pomocy analizują nadal USA i Wielka Brytania. Nowością jest szwedzka propozycja pomocy w usuwaniu skutków powodzi. Nie znane są dalsze szczegóły.

Wnioski po powodzi

Minister zapowiedział zakup nowych maszyn za 500–600 mln zł, aby wzmocnić zdolności wojsk inżynieryjnych. – W ramach budowy Tarczy Wschód, ale też w związku z sytuacją, która miała miejsce, w ciągu tych najbliższych miesięcy chcemy zakupić sprzęt ciężki, mniej więcej na kwotę około 500-600 mln zł, tak żeby wzmocnić saperów i te jednostki, które będą przygotowywały i budowały zapory inżynieryjne na granicy polsko-białoruskiej, czy polsko-rosyjskiej, czy polsko-ukraińskiej – powiedział Tomczyk.

Operacja Feniks w liczbach

23 oficjalnie wojsko rozpoczęła się operacja Feniks. Jednorazowo w operacji wzięło udział maksymalnie 26 tysięcy żołnierzy. Wojska Obrony Terytorialnej wystawiły 8 tysięcy żołnierzy, Wojska Inżynieryjne 1800 żołnierzy a Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych 500 żołnierzy. Pozostałą liczbę stanowili żołnierze wojsk operacyjnych, Dowództwa Garnizonu Warszawa i Żandarmerii Wojskowej. W umacnianie wałów zaangażowano również 900 studentów uczelni wojskowych

W szczytowym okresie w działania było zaangażowanych 26 tys. żołnierzy, w tym ponad 13 tys. z wojsk operacyjnych, 8 tys. WOT, 1800 saperów, 500 logistyków podległych Inspektoratowi Wsparcia SZ, 500 żandarmów, 600 żołnierzy jednostek Dowództwa Garnizonu Warszawa; w krytycznym momencie w umacnianiu wałów pomagało 900 podchorążych uczelni wojskowych.

Piotr Brzyski

https://biznesalert.pl/wojsko-operacja-feniks-sily-zbrojne-pomoc-zagranica/

Powiązane artykuły

Plantatorzy tytoniu na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Rusza budowa najgłębszego szybu górniczego w Polsce

Rozpoczął się pierwszy etap projektu Retków, czyli budowy najgłębszego szybu górniczego w Polsce. To inwestycja polskiego giganta miedziowego KGHM w...

Polskie myśliwce w górze po kolejnym ataku Rosji na energetykę Ukrainy

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane, po raz kolejny w tym roku. To...

Udostępnij:

Facebook X X X