Komisja Krajowa Wolnego Związku Zawodowego Sierpień 80 napisała list do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Związkowcy są zaniepokojeni dystansowaniem się państwowych koncernów energetycznych, a tym samym polityki państwa, wobec inwestycji węglowych. Domagają się kontynuowania pracy nad budową nowego bloku węglowego w Ostrołęce.
Polska energetyka powinna opierać się na krajowych surowcach
Wstrzymanie budowy Elektrowni Ostrołęka C i jej analiza pod kątem zamiany na blok gazowy jest nie do przyjęcia dla związkowców. – Stoimy na stanowisku, że polska energia ma pochodzić z surowca z polskich elektrowni. Importowanie gazu uderzy w bezpieczeństwo energetyczne Polski, a także doprowadzi do piętrzenia się problemów górnictwa w Polsce. Efektem tego może być plan zamykania kopalń i zwalniania górników, który wywoła ogromne konflikty społeczne – czytamy w liście do premiera i ministra aktywów państwowych.
Związkowcy podkreślają, że środowisko górnicze było zapewniane wielokrotnie w ostatnich pięciu latach, że rodzimy węgiel pozostanie podstawą polskiej energetyki. – Ostatnie decyzje przeczą temu w oczywisty sposób. Importuje się na potęgę nie tylko węgiel i gaz, lecz także gotową energię elektryczną – czytamy w liście.
Import energii
Komisja związkowa zaznacza, że w 2019 roku import energii do Polski osiągnął „niechlubny” rekord 10,6 Twh i był wart ponad dwa miliardy złotych. – Zarobiły na tym m.in. Szwecja, Niemcy, Czechy i Litwa – wskazuje. Jej zdaniem jest to skandaliczna sytuacja, „podczas gdy nasza energia jest wypychana z rynku”.
Odmrozić węglową Ostrołękę
– Wobec tych faktów WZZ „Sierpień 80” domaga się odblokowania budowy nowego bloku węglowego w Ostrołęce, a także kontynuowania użytkowania Elektrowni Rybnik i Elektrowni Łaziska. Oznacza to konieczność rewitalizacji tych dwóch śląskich zakładów. Sprawa jest ważna nie tylko dla Górnego Śląska i dla Ostrołęki, lecz rzutuje na interesy całego państwa i bezpieczeństwa energetycznego Polski. Rezygnacja z własnych surowców i zakładów energetycznych na rzecz sprowadzania ich zza granicy nie znajduje żadnego usprawiedliwienia – czytamy.
Sierpień 80/Bartłomiej Sawicki