AlertEnergetykaWęgiel. energetyka węglowa

Związkowcy: Umowa społeczna do początku marca

Związkowcy uważają, że przyjęta przez rząd Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku jest dokumentem otwartym, który może jeszcze podlegać zmianom. Ich zdaniem, podpisanie umowy społecznej określającej szczegółowe zasady transformacji górnictwa węgla kamiennego jest możliwe na początku marca 2021 roku. Wcześniejsze deklaracje mówiły o połowie lutego.

Dokument i jego kształt

Podczas wtorkowego spotkania poświęconego przyszłej umowie szef resortu klimatu i środowiska Michał Kurtyka zaprezentował związkowcom przyjętą przed tygodniem przez rząd Politykę Energetyczną Polski (PEP) do 2040 roku.

Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz poinformował, że strona społeczna otrzymała zapewnienie, iż dokument ten może podlegać zmianom, w zależności od ostatecznego kształtu umowy społecznej ws. górnictwa. – PEP dalej jest dokumentem otwartym, i – tak jak podpisaliśmy to 25 września 2020 roku – jego ostateczny kształt, czy też możliwości jego zmian, będą wynikać z tego, co my ustalimy w ramach umowy społecznej. Druga sprawa, być może nawet ważniejsza, jest taka, że rząd zobowiązał się, iż wszystkie niskoemisyjne technologie, które proponujemy w naszym porozumieniu, mają być wprowadzone do PEP-u. Z perspektywy spalania węgla jest to rzecz bardzo ważna, bo możemy tam spalić od 10 do 14 mln ton węgla – powiedział.

Kolorz poinformował, że strona społeczna uzyskała też zapewnienie, iż daty zamykania kopalń węgla energetycznego, ustalone w porozumieniu z 25 września 2020 roku, pozostają aktualne. Harmonogram jest obecnie weryfikowany przez ekspertów Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach, który pełni rolę doradcy technicznego resortu aktywów państwowych w pracach nad umową społeczną dla górnictwa.

Kolejne spotkanie plenarne zostało zaplanowane na najbliższy poniedziałek. – Cel jest ambitny, ewentualne porozumienie społeczne można podpisać na początku marca – zadeklarował Kolorz.

Uczestniczący we wtorkowych rozmowach minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka oraz wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń nie wypowiadali się po zakończeniu spotkania. Przed jego rozpoczęciem wiceminister Soboń zapewniał, że w przyjętej przez rząd PEP 2040 są zapisy gwarantujące możliwość zmian w tym dokumencie, w zależności od ostatecznej treści umowy ws. transformacji górnictwa – podaje Polska Agencja Prasowa.

Polska Agencja Prasowa/Jędrzej Stachura

Związkowcy proponują ustawowy system wsparcia firm okołogórniczych


Powiązane artykuły

AI

Bitwa o AI. Zadecydują cena prądu i emisje

Rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową dla AI grozi wzrostem emisji CO2. Niemieccy urzędnicy obawiają się, że centra danych mogą przenosić...
Niemcy, sieć elektroenergetyczna. Źródło: Freepik

Fala upałów i awarie. U Niemców coraz częściej gaśnie światło

Lokalne blackouty stają się tego lata plagą niemieckiej prowincji. Powodem przerw w dostawach prądu są najczęściej awarie kabli i mniejszych...
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej Urzędem Miasta Bydgoszczy, 4 bm. Konferencja dot. wsparcia finansowego na działania związane z rekultywacją wielkoobszarowych terenów poprzemysłowych i adaptacją do zmian klimatu, a także rządowego wsparcia dla terenów po dawnym Zachemie. (jm) PAP/Tytus Żmijewski

Inwestycje w wielkoskalowe OZE mniejsze niż zakłada ministerstwo klimatu

Inwestycje w duże farmy fotowoltaiczne istotnie zwolniły. Moc nowych instalacji, którym koncesje wydał w półroczu 2025 roku Urząd Regulacji Energetyki...

Udostępnij:

Facebook X X X