Związkowcy chcą zwołania Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników

Zdaniem Wacława Czerkawskiego, członka prezydium Rady Krajowej ZZG w Polsce, spotkania pomiędzy związkowcami i przedstawicielami rządu w ramach Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników zakłóciła intensywna kompania wyborcza do Parlamentu Europejskiego. – Osobą, która była głównym przedstawicielem rządu podczas spotkań Zespołu Trójstronnego był wiceminister Grzegorz Tobiszowski. Teraz, kiedy wiceminister został eurodeputowanym nie ma specjalnej woli, żeby ktokolwiek się z nami spotkał. Nie został wyznaczony żaden inny przedstawiciel rządu, więc oczekujemy, że spotka się z nami minister energii Krzysztof Tchórzewski. Spotkania w ramach Zespołu zawsze były okazją do wymiany informacji oraz rozładowania napięć. W ostatnich tygodniach tych spraw nazbierało się bardzo dużo. Przez cały czasy obserwujemy nagonkę na węgiel, nie jest dla nas jasne, co oznacza dla polskiego górnictwa weto premiera Morawieckiego ws. polityki klimatycznej. Kompletną ciszą jest pomijana kwestia strategii dla górnictwa, rozmów dotyczących układów zbiorowych pracy i sprawa wynagrodzeń w górnictwie. No i swoistą już wisienką na torcie są protesty w JSW. Atmosfera jest tak napięta, że protesty mogą szybka rozlać się na inne spółki. To wszystko sprawy, które pilnie powinny zostać omówione – zaznacza Czerkawski.

Jak dodaje, jego zdaniem na zwołanie Zespołu czasu jest niewiele, bo powinien się zebrać zanim na dobre rozpocznie się sezon urlopowy.