Jak napisała dzisiejsza „Rzeczpospolita”, wśród celów grupy hakerów znanej jako Dragonfly znalazła się także Polska. Z analizy adresów internetowych przeprowadzonych przez Symantec wiadomo, że na terenie Polski wykryto 16 infekcji.
Mimo że firmy z sektora energetycznego i paliwowego nie chcą komentować czy były celem ataku, to jednak przedstawiciele niektórych spółek przyznają, że doszło do prób włamania – napisała gazeta.
– W ostatnich tygodniach zidentyfikowaliśmy jedno takie zdarzenie – powiedział „Rz” proszący o anonimowość pracownik jednej ze spółek. Osoba z innej firmy przyznaje, że z atakami niemal każdego dnia boryka się cała branża.
– Jesteśmy świadomi zwiększonego zagrożenia. W związku z tym podjęto niezbędne działania związane z usprawnieniem systemów zabezpieczeń – powiedziała dziennikowi Anna Jarosz z PGNiG.
Jak napisała gazeta, większość spółek nie potwierdza ataków na ich sieci informatyczne.
– Atak, o którym mowa, jest skierowany głównie przeciwko producentom rozwiązań dla infrastruktury systemów sterowania i nadzoru. PKP Energetyka nie zaobserwowała podejrzanego ruchu z urządzeń automatyki przemysłowej – powiedziała „Rz” Monika Żychlińska, rzeczniczka kolejowej spółki energetycznej.
Przecząco odpowiada też Gaz-System.
„Sporadycznie odnotowywane były infekcje odmianami złośliwego oprogramowania, jednak analiza wykazała, iż były to sytuacje przypadkowe i nieukierunkowane na spółkę” – przekazali redakcji gazety przedstawiciele Gaz-Systemu.
Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL