Na początku września do Polski ma przypłynąć kolejna dostawa LNG do Polski. Ma ona jednak pochodzić z z Norwegii. Będzie to spot zamówiony przez PGNiG i druga dostawa tego typu od Norwegów, a zarazem jubileuszowa, dwudziesta dostawa gazu skroplonego do gazoportu.
Portal Morski poinformował, że 9 września do polskiego gazoportu w Świnoujściu ma przypłynąć z norweskiego Snøhvit dostawa LNG. Informacja ta pojawiła się również w rozkładzie statków, które mają wkrótce przybyć do polskiego gazoportu. Jeśli tak się stanie to będzie to oznaczało, że jedyna firma, która ma zarezerwowaną przepustowość terminalu – PGNiG – zakupiła spotową dostawę z Norwegii. Dostarczy ją do Polski gazowiec – ze sferycznymi zbiornikami systemu Moss – Arctic Discoverer. Dostawa ta byłaby niezależna od długoterminowej umowy z katarskim Qatargasem.
Będzie to już kolejna dostawa na rynku spot. Dotychczas docierały one z Norwegii, Kataru oraz USA. Wiceprezes PGNiG ds. handlowych, Maciej Wożniak podkreślał na konferencjach prasowych spółki, że „dostaw na rynku spot będzie więcej, ponieważ ofert na rynku jest coraz więcej”, dostawcy dostosowują się do klienta, a cena takiego jednorazowego ładunku jest atrakcyjniejsza do dostaw gazu ze wschodu, a nawet z giełdy niemieckiej.
Warto przypomnieć, że w marcu 2017 roku PGNiG podpisała z Qatargas aneks do obowiązującej umowy długoterminowej. Zgodnie z jej warunkami Katarczycy zwiększą dostawy LNG do Polski do 2 milionów ton rocznie (tj. około 2,7 mld m sześc. gazu po regazyfikacji). Nowa umowa wejdzie w życie 1 stycznia 2018 roku i będzie obowiązywała do czerwca 2034 roku.
BiznesAlert.pl/Portal Morski/Bartłomiej Sawicki