LNG z Polski może popłynąć na Ukrainę
(RIA Novosti/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Bledną nadzieje na terminal LNG na Ukrainie. Alternatywne szlaki dostaw gazu skroplonego na południu także nie są jeszcze pewne. Ukraińcom zostaje możliwość sprowadzenia surowca ze Świnoujścia. Trwają rozmowy na ten temat.
Stany Zjednoczone nie zamierzają na razie budować terminala LNG na Ukrainie. W przyszłości surowiec mógłby być dostarczany nad Dniepr przez Grecję oraz Chorwację – uważa koordynator ds. międzynarodowych problemów energetyki Departamentu Stanu USA Amos J. Hochstein.
– Nie sądzę, że nastąpi to w najbliższym czasie – powiedział Hochstein zapytany o to, czy Waszyngton będzie budował na Ukrainie terminal. Jednocześnie przypomniał, że Stany Zjednoczone rozważają wsparcie projektu budowy pływających terminali LNG w Chorwacji, w pobliżu wysypy Krk, oraz w Grecji.
– Myślę, że obydwa terminale mogłyby dostarczać LNG na Ukrainę i to byłaby rzeczywista dywersyfikacja rynku – powiedział Hochstein dodając, że surowiec dostarczany z USA oraz od innych dostawców mógłby także trafić do Bułgarii, Węgier, Rumunii, Mołdawii, Serbii oraz do państw bałtyckich.
Pod koniec czerwca 2015 roku przebywający z wizytą na Ukrainie amerykański senator John McCain stwierdził, że w ciągu dwóch lat, a więc do 2017 roku, USA są w stanie dostarczyć gaz ziemny do naszych wschodnich sąsiadów. Wówczas polityk mówił, że zależność Europy od dostaw błękitnego paliwa z Rosji staje się główną barierą dla wzmocnienia europejskich sankcji wobec Moskwy.
Z kolei w połowie lipca ubiegłego roku ówczesny premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk informował o tym, że amerykańska spółka Frontera Resources Corporation wybuduje terminal LNG na Ukrainie.
W ostatnim czasie Kanada, ustami swojego ministra energetyki James’a Carra’a, poinformowała, że rozważa możliwość dostaw LNG do naszych wschodnich sąsiadów. W tym celu nad Dniepr wysłano grupę ekspertów, która w tej sprawie ma współpracować ze stroną ukraińską.
Oprócz wymienionych opcji istnieje szansa, że na Ukrainę trafi gaz skroplony z polskiego terminala w Świnoujściu oraz litewskiego w Kłajpedzie. Jednakże wymagają one rozbudowy infrastruktury przesyłowej. W przypadku pierwszego wariantu gaz mógłby w przyszłości trafić poprzez Gazociąg Polska-Litwa. Po ułożeniu gazociągu Polska-Litwa (GIPL), surowiec mógłby trafiać z kłajpedzkiego terminala.
Istnieje także możliwość przesyłu litewskiego surowca z wykorzystaniem białoruskiej infrastruktury jednakże Mińsk nie zgodził się na takie rozwiązanie. Przypomnijmy, że tamtejszy system jest pod kontrolą Gazprom Belarus, spółki-córki rosyjskiego Gazpromu. Jak wynika z informacji, do których dotarł portal BiznesAlert.pl, obecnie trwają zaawansowane rozmowy na temat dostarczenia LNG z polskiego terminala do naszych wschodnich sąsiadów.
