Niemcow: Kreml będzie kłamać i dalej prowadzić wojnę hybrydową

11 lutego 2015, 11:14 Bezpieczeństwo

– Rosja znajduje się w poważnym politycznym i ekonomicznym kryzysie, który ma podłoże tak naprawdę polityczne. Jest spowodowany fatalną, idiotyczną polityką Władimira Putina – ocenił w wywiadzie dla radiowej Jedynki Borys Niemcow, były wicepremier Rosji.

– Przez całe lata uzależnił on gospodarkę kraju od cen na ropę i gaz. Dochody ze sprzedaży tych dwóch surowców, to ponad połowa naszego budżetu. Ale równocześnie nastąpił prawdziwy krach rubla. On upadł dużo bardziej niż waluta innych krajów eksportujących ropę naftową, jak Arabia Saudyjska Ten spadek wartości rubla i wzrost cen, średnio o 30- 40%, powoduje, że osuwamy się w przepaść, do tego dochodzą sankcje. Tego nie można rozwiązać bez odejścia Putina. I tu wracamy do tego, że kryzys ma przyczyny polityczne – uważa Niemcow.

Były wicepremier docenia skuteczność rosyjskiej propagandy. – Dla Putina najważniejsze jest poparcie społeczne. A ono dzisiaj jest  bardzo  wysokie. To ciągle ponad 80 proc. Przyczyną tego jest oczywiście propaganda, która sączy się z rosyjskiej telewizji. Nasza telewizja opowiada, że to nie Putin walczy z Ukrainą a faszyści z Kijowa atakują antyfaszystów ze wschodu kraju. Czyli to wojna domowa, w której faszyści przy poparciu Amerykanów walczą z „ruskim mirem”. Około 90 proc. naszego społeczeństwa w to wierzy.  Propaganda jest bardzo efektywna. Może nawet bardziej niż za czasów Hitlera i Stalina – stwierdził Niemcow.

Rozmówca Jedynki nie wierzy że Putin zdecyduje się na „wielką wojnę”. – Otwarta wojna na dużą skalę może mu bardzo zaszkodzić.  Gospodarka już zupełnie tego nie wytrzyma, będzie przybywać ofiar wśród rosyjskich żołnierzy a notowania Putina mogą się załamać. On raczej będzie kontynuował taktykę, jaka jest obecnie. Będą kłamać i prowadzić wojnę hybrydową jak dotychczas.

Według Niemcowa, Rosja stała się nieobliczalna. – W ZSRR decyzje podejmowało Biuro Polityczne. Teraz, i to wiem na pewno, najważniejsze decyzje podejmuje on sam. Tak było w przypadku Krymu i tak było w przypadku Donbasu. To sprawie, że Rosja jest dużo mniej przewidywalna niż ZSRR – stwierdził były wicepremier.

Zarazem Niemcow nie kryje krytycyzmu wobec postawy Ukraińców. – Ukraińcy powinni przede wszystkim sami siebie bronić. Tam tak naprawdę walczy jeden z tysiąca. Mobilizacja się nie udała. Oni powinni wykazać większe zdecydowanie, żeby bronić swojego kraju – stwierdził Niemcow, dodając: – Jeśli Zachód będzie dostarczał broń, to Rosja będzie dostarczała jeszcze więcej broni. Im bardziej otwarcie to będzie robił Zachód, tym bardziej otwarcie będzie to robił Putin. Ponieważ jego budżet wojenny jednak ciągle jest bardzo duży, może dojść do eskalacji konfliktu na ogromną skalę.

Źródło: Polskie Radio