Obama: USA wzmocnią bezpieczeństwo Polski jako kluczowego sojusznika w NATO

8 lipca 2016, 16:50 Bezpieczeństwo

– Cieszymy się z faktu, że USA tak zdecydowanie wspierają wzmocnienie potencjału militarnego NATO w naszej części Europy – powiedział prezydent RP, Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem USA – Barackiem Obamą. Amerykański prezydent zadeklarował z kolei, że USA rozmieszczą w Polsce rotacyjnie batalion, liczący ok. 1000 żołnierzy.

fot. Andrzej Hrechorowicz / KPRP

– Jesteśmy wdzięczni za przychylność, za zrozumienie, że bezpieczeństwo jest tam, gdzie jest obecna najsilniejsza armia świata, a tą najsilniejszą armią świata jest, jak wiadomo, armia USA. Z radością witaliśmy amerykańskich żołnierzy na ćwiczeniach Anakonda, cieszyliśmy się, że brali udział w nich tak licznie. Cieszymy się z też z tego, że ciężka brygada Stanów Zjednoczonych będzie działała na terenie Polski – powiedział Duda.

– Pięć lat temu deklarowałem, że wzmocnimy bezpieczeństwo Polski i tak się dzieje. Dwa lata temu obiecałem wspólne ćwiczenia wojskowe, które są teraz prowadzone. Teraz mogę obiecać, że USA będą odgrywać wiodącą rolę w misji NATO, które będzie obecna w Polsce. Rozmieścimy w Polsce rotacyjnie batalion, czyli ok. 1000 żołnierzy. Polska zauważy zwiększenie obecności NATO – zapowiedział prezydent USA.

– Stany Zjednoczone nadal będą zwiększały swoją postawę obronną i możliwości odstraszania. Chcemy być obecni w Europie Centralnej i Wschodniej. Na początku przyszłego roku w Europie będzie nowa amerykańska brygada pancerna, a jej dowództwo będzie mieściło się w Polsce – zapewnił Obama.

Obama przypomniał także o obecności amerykańskich sił powietrznych w bazie lotniczej w Łasku. – Polska jest jednym z filarów wschodniej flanki NATO, który uczestniczy w naszym systemie obrony rakietowej przeciwko rakietom balistycznym, które mogą być wystrzelone z Iranu – podkreślił Obama.

– Jesteśmy sojusznikami w ramach tego układu. Uroczyście jesteśmy zobowiązani do przestrzegania Artykułu 5. (Karty Północnoatlantyckiej – przyp. red.), który oznacza wzajemną obronę. To nie są tylko słowa, to są również czyny – podkreślił prezydent USA.