Tusk i Juncker: Na szczycie G20 UE nie poprze porozumienia, które nie uwzględni walki o klimat

28 czerwca 2019, 11:45 Alert

Na konferencji prasowej przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk i przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wypowiedzieli się na temat oczekiwań Unii Europejskiej w sprawie klimatu podczas szczytu G20 w Osace.

Donald Tusk i Jean-Claude Juncker na konferencji prasowej. Fot. BiznesAlert.pl
Donald Tusk i Jean-Claude Juncker na konferencji prasowej. Fot. BiznesAlert.pl

– Europa będzie nadal liderem walki ze zmianami klimatu, podobnie jak w Paryżu w 2015 roku. Mamy ambitne cele na rok 2030 w zakresie odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej, na wdrażaniu których musimy się skupić. Zrobimy to, czyniąc zrównoważone finansowanie centralną częścią naszego systemu finansowego poprzez Unię Rynków Kapitałowych. Zainwestujemy 25 procent następnego długoterminowego budżetu europejskiego w działania na rzecz klimatu – mówił przewodniczący Rady Europejskiej.

– Jednak zmiany klimatyczne nie zatrzymają się w 2030 roku, a znaczna większość państw członkowskich Unii wspiera strategię Komisji dotyczącą neutralności klimatu na 2050 roku. Uważam, że jest to droga naprzód – jest dobra dla planety i jest dobra dla biznesu. We wszystkich tych kwestiach Europa jest gotowa  współpracować z naszymi partnerami G20, aby zapewnić stabilność i zaufanie, jakiego potrzebuje świat. – przekonywał Tusk.

– Podzielamy wiele takich samych wyzwań i przechodzimy wiele takich samych zmian. Bez względu na to, czy chodzi o klimat, zmiany cyfrowe czy technologiczne, to kwestie, o których będziemy dyskutować w ciągu najbliższych kilku dni, przekraczają granice między społeczeństwami i gospodarkami. Wymagają one skoordynowanej i kompleksowej reakcji w ramach wielostronnego systemu opartego na zasadach – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

– Myślę, że potrzebujemy mocnego oświadczenia w sprawie zmian klimatu – powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Dodał, że Unia Europejska nie chce przyjąć ostatecznej deklaracji na szczycie G20 w Japonii, która nie spełnia wcześniejszych deklaracji w sprawie zmian klimatu.

W Buenos Aires, z wyjątkiem amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, uczestnicy szczytu uznali „pełną realizację” Konwencji paryskiej w sprawie zmian klimatu, aby ograniczyć globalne ocieplenie i stwierdzili, że traktat jest „nieodwracalny”. Według negocjatorów obok Stanów Zjednoczonych kraje takie jak Brazylia i Australia mają zastrzeżenia do daleko idącej deklaracji w sprawie zmian klimatu w dyskusjach na temat ostatecznej deklaracji szczytu w Osace. Dlatego oczekuje się trudnych negocjacji do końca szczytu.

Frankfurter Allgemeine Zeitung