Stany Zjednoczone zamierzają sprzedać 18 mln baryłek ropy z rezerw strategicznych. Na rynek trafi również 4,8 mln baryłek ropy w ramach formuły zwrotnej. Koncern, który napędzi ten surowiec będzie musiał go zwrócić w określonym czasie.
– Wymiana i sprzedaż surowca ze strategicznych rezerw ropy to ważne narzędzia rozwiązywania problemów z zakłóceniami dostaw ropy, gdy świat wychodzi z pandemii, która zdarza się raz na stulecie – powiedziała sekretarz energii USA Jennifer Granholm. Według Departamentu Energii USA podaż ropy nie rośnie w tempie niezbędnym do zaspokojenia popytu.
W ciągu kilku najbliższych miesięcy na rynek ma trafić około 50 mln baryłek ropy wyprowadzonych jednocześnie z magazynów kilku krajów, m.in USA i Japonii. Ma to zmniejszyć cenę paliw na stacjach benzynowych. USA uważają, że OPEC nie zwiększa wydobycia ropy do poziomu oczekiwanego przez rynek.
Departament Energii/ Mariusz Marszałkowski
W 2021 roku odnotowano kilkadziesiąt wycieków produktów naftowych w Rosji