Rok 2024 zapowiada się jako najcieplejszy w historii, alarmują europejscy naukowcy. Przyczyną są rekordowo wysokie temperatury oceanów i globalne zmiany klimatyczne.
Europejscy naukowcy prognozują, że 2024 rok będzie najcieplejszym rokiem w historii pomiarów. Wynika to z wyjątkowo wysokich temperatur oceanów, które już teraz biją rekordy, oraz z długoterminowych zmian klimatycznych. Oczekuje się, że w nadchodzących miesiącach temperatura powierzchni Ziemi przekroczy wszystkie dotychczasowe rekordy.
Wpływ El Niño, naturalnego zjawiska cieplnego, przyczynia się do dodatkowego wzrostu temperatur. To zjawisko, w połączeniu z ludzką działalnością prowadzącą do globalnego ocieplenia, zwiększa ekstremalne warunki pogodowe, takie jak susze, pożary i huragany. Naukowcy z Copernicus Climate Change Service podkreślają, że tegoroczny wzrost temperatur jest bezprecedensowy.
Ekstremalne upały i związane z nimi pożary dotknęły już wiele regionów świata. Wysokie temperatury i suche warunki sprzyjają wybuchowi pożarów w miejscach takich jak Grecja, Hiszpania i Kanada, powodując olbrzymie straty materialne i przyrodnicze. Rządy wielu krajów zmuszone są do wprowadzenia nadzwyczajnych środków, aby chronić mieszkańców i ograniczyć szkody.
Naukowcy wzywają do natychmiastowych działań w celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Bez zdecydowanych kroków globalne ocieplenie będzie nadal przyspieszać, prowadząc do coraz bardziej katastrofalnych skutków dla planety i jej mieszkańców.
Reuters / BiznesAlert.pl
Kraje klimatycznie zagrożone żądają reformy oceny kredytowej