Rosja byłaby gotowa dostarczać gaz przez Turcję do południowej i południowo-wschodniej Europy, partnerzy są tym zainteresowani – zapewnił w piątek prezydent Władimir Putin w rozmowie telefonicznej z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem.
„Jeśli nasi partnerzy zechcą, będziemy gotowi przesłać gaz przez terytorium Turcji do Europy Południowej i Południowo-Wschodniej. Widzimy, że jest takie zainteresowanie u naszych partnerów” – powiedział Putin, omawiając z Erdoganem projekt gazociągu Turecki Potok.
Rosyjski prezydent pozytywnie ocenił postęp w realizacji projektu. Wskazał, że należy uzgodnić jeszcze kilka kwestii, w tym przebieg gazociągu na terytorium Turcji czy problemy bezpieczeństwa ekologicznego. „Jednak jeżeli utrzymamy tempo, to zrealizujemy wszystkie nasze plany” – zapewnił.
Podkreślił też, że interesy Rosji i Turcji są w tym przypadku „całkowicie zbieżne”.
Rozmowę telefoniczną z Erdoganem Putin prowadził z pokładu katamaranu Pioneering Spirit, największego na świecie statku przeznaczonego do instalacji platform i układania rurociągów. Rosyjski prezydent obserwował z niego proces łączenia dwóch części Tureckiego Potoku. Ten etap prac oznacza zakończenie budowy płytkowodnego odcinka gazociągu i rozpoczęcie prac na głębinie Morza Czarnego.
Szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller zapewnił Putina, że na rynku jest zapotrzebowanie na projekt gazociągu, który ma połączyć Rosję i Turcję. „Jeśli chodzi o rynek Turcji, to widzimy, że popyt na gaz rosyjski rośnie, już teraz nasze dostawy stanowią 53 proc. rynku wewnętrznego Turcji” – podkreślił. Kolejny rynek gazu stanowią – jak mówił szef Gazpromu – kraje Europy Południowej i Południowo-Wschodniej. Według przedstawionych przez Millera danych popyt na gaz w Grecji wzrósł w ciągu pierwszego półrocza br. prawie o 12 proc., w Bułgarii – o 14 proc., na Węgrzech – o 31 proc., a w Serbii o 47 procent.
Miller zapewnił także, że koncern prowadzi rozmowy z partnerami w krajach europejskich na temat możliwych tras przedłużenia Tureckiego Potoku poza terytorium Turcji.
Turecki Potok (Turkish Stream) to projekt gazociągu z Rosji do Turcji biegnącego po dnie Morza Czarnego. Projekt zakłada budowę dwóch nitek, z których pierwszą popłynąłby do Turcji gaz na jej własne potrzeby, a druga mogłaby być przeznaczona do sprowadzania surowca przeznaczonego dla krajów na południu Europy.
Budowę Tureckiego Potoku Gazprom rozpoczął 7 maja br. Jak poinformował niedawno wiceszef koncernu Andriej Krugłow, obecnie inwestycje Gazpromu w to przedsięwzięcie oceniane są na 6 mld dolarów.
Polska Agencja Prasowa