28 lat po upadku muru berlińskiego poczyniono wiele kroków, aby zrealizować wizję wolnej, żyjącej w pokoju, postrzeganej jako całość Europy. Przyjęcie do NATO i Unii Europejskiej państw z Europy Środkowej przyczyniło się do bezpieczeństwa, stabilności i dobrobytu całego kontynentu oraz sojuszu transatlantyckiego – piszą Ian Brzezinski i David Koranyi, eksperci Atlantic Council.
Ich zdaniem mimo sukcesów wspomniany cel jest daleki od spełnienia. Nowe wyzwania społeczno-gospodarcze, a także związane z bezpieczeństwem wymagają jego realizacji oraz konsolidacji projektu integracji europejskiej.
Według ekspertów Atlantic Council głównym wyzwaniem jest dziedzictwo infrastruktury, która dotychczas koncentrowała się wokół osi Wschód-Zachód. W czasach zimnowojennych rurociągi dostarczające sowiecką ropę oraz gaz do Europy Środkowo-Wschodniej były wykorzystywane jako instrument nacisku oraz kontroli. Po upadku muru berlińskiego państwa regionu zrozumiały, że muszą zintegrować swoje gospodarki z Zachodem, pomijając w dużym stopniu rozwój infrastruktury wzdłuż osi Północ-Południe.
W tym kontekście Brzezinski i Koranyi wspomnieli o podjęciu w 2015 roku przez Polskę i Chorwację inicjatywy na rzecz przyśpieszenia budowy i modernizacji infrastruktury energetycznej, transportowej oraz telekomunikacyjnej na osi Północ-Południe w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Zdaniem ekspertów pod względem strategicznym agenda Trójmorza może mieć pozytywny wpływ na Europę.
Jak zauważają Brzezinski i Koranyi, rozbudowa infrastruktury energetycznej w państwach Trójmorza może przyczynić się do dywersyfikacji źródeł dostaw surowców energetycznych do państw Europy Środkowo-Wschodniej. Jako przykład wskazują wybudowany w Polsce terminal LNG w Świnoujściu oraz planowany w Chorwacji terminal na wyspie Krk. Ich zdaniem wspomniane instalacje pomogą dobrze wykorzystać rosnące dostawy LNG, w tym z USA.
Eksperci podkreślają, że Trójmorze może być także szansą na zwiększenie konkurencyjności europejskiej gospodarki. Ich zdaniem obecność na warszawskim szczycie Donalda Trumpa może dodatkowo podkreślić potencjał Trójmorza. Poparcie Waszyngtonu dla tej inicjatywy odpowiadałoby wizji zjednoczonej Europy.
Według nich sukces szczytu Trójmorza będzie definiowany przez jedność jego uczestników oraz ich zdolności do priorytetowego traktowania oraz wdrażania ponadregionalnych projektów w ścisłej współpracy z instytucjami europejskimi. Ich zdaniem ma to kluczowe znaczenie dla zapewnienia długotrwałego wsparcia nie tylko ze strony Unii Europejskiej, ale i Stanów Zjednoczonych.
Jak zaznaczają eksperci Atlantic Council, infrastruktura jest fundamentem wzrostu gospodarczego, dobrobytu oraz odporności. Jest również kluczową kwestią dla wizji zjednoczonej i wolnej Europy. Dlatego przebieg szczytu Trójmorza jest tak istotny dla przyszłości Europy oraz relacji transatlantyckich.
Atlantic Council/Piotr Stępiński