Jeżeli USA obejmą sankcjami Nord Stream 2, to Gazprom będzie musiał ukończyć kontrowersyjny projekt samotnie.
Kongres rozważa sankcje
Rozważane przez amerykański Kongres nowe sankcje USA wobec Rosji mogą zaszkodzić projektom Gazpromu – gazociągom Nord Stream 2 i Turecki Potok, a rosyjski koncern przyznał, że istnieje taka możliwość – podał we wtorek dziennik gospodarczy „Wiedomosti”.
Gazeta zwraca uwagę na prospekt dotyczący nowej emisji euroobligacji Gazpromu. Mowa jest w nim o tym, że jeśli obecnie rozważana w USA wersja ustawy o sankcjach wejdzie w życie, to może to opóźnić, a nawet – jak głosi dokument – „zapobiec ukończeniu projektów przez grupę”. Wśród takich projektów, jak precyzują „Wiedomosti”, wymienione zostały Nord Stream 2 i Turecki Potok.
Wcześniej władze Gazpromu zapewniały, że wprowadzenie nowych sankcji nie przeszkodzi w budowie Nord Stream 2.
Gazprom sam?
Zdania ekspertów rosyjskich w sprawie skutków ewentualnych sankcji dla projektów Gazpromu są podzielone. Analityk Raiffeisenbanku Andriej Poliszczuk powiedział „Wiedomostiom”, że zagraniczne firmy w swoich decyzjach o udziale w budowie obu gazociągów uwzględniają możliwość wprowadzenia sankcji.
„Jeśli nawet sankcje przestraszą potencjalnych inwestorów, to Gazprom ma wystarczająco dużo zasobów, by zakończyć budowę rurociągów własnymi siłami. A ryzyko podjęcia decyzji politycznych utrudniających realizację projektów jest moim zdaniem niewielkie” – powiedział Poliszczuk.
Natomiast zdaniem innego eksperta, analityka rynku gazowego Michaiła Krutichina z RusEnergy, jeśli sankcje USA zostaną rozszerzone, to gdy pojawi się ryzyko ich zastosowania, firma Allseas, zajmująca się układaniem morskiego odcinka Tureckiego Potoku, może wycofać się z dalszych prac. Krutichin wątpi, czy w tym przypadku na jej miejsce zgodzą się przyjść inni podwykonawcy.
Natomiast „na razie nie ma żadnej decyzji i Gazprom będzie nadal budować rurociąg” – zastrzega ekspert.
Planowane nowe sankcje amerykańskie przeciwko Rosji dotyczą m.in. finansowania powyżej pewnych sum budowy przez Rosję gazociągów eksportowych. Projekt ustawy o sankcjach został przyjęty przez Senat USA, lecz aby wszedł w życie, wymaga jeszcze przyjęcia przez Izbę Reprezentantów i podpisania przez prezydenta Donalda Trumpa.
Kontrowersyjne projekty
Gazociąg Nord Stream 2 ma powstać na dnie Bałtyku, równolegle do uruchomionego w 2011 roku gazociągu Nord Stream. Ma to być dwunitkowa magistrala gazowa o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec. Partnerami Gazpromu w tym projekcie jest pięć zachodnich firm energetycznych: austriacka OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuska Engie i brytyjsko-holenderska Royal Dutch Shell. Gazociąg ma być gotowy pod koniec 2019 roku i wtedy też Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.
Turecki Potok (Turkish Stream) to projekt gazociągu z Rosji do Turcji biegnącego po dnie Morza Czarnego. Projekt zakłada budowę dwóch nitek, z których pierwszą popłynąłby do Turcji gaz na jej własne potrzeby, a druga mogłaby być przeznaczona do sprowadzania surowca przeznaczonego dla krajów na południu Europy. Budowę Tureckiego Potoku Gazprom rozpoczął 7 maja br.
Polska Agencja Prasowa