Projekt zwiększenia wydobycia gazu na Ukrainie, który miały wesprzeć Chiny, jest zagrożony. Ukraiński resort energetyki wydał w tej sprawie negatywną opinię.
– Ministerstwo wykonało ekspertyzę projektu inwestycyjnego Naftogazu, który ma być realizowany w ramach udzielonego przez Bank Rozwoju Chin kredytu na sumę ok. 265 mln dolarów i wydało negatywną opinię – poinformował Naftogaz w komunikacie.
Podkreślono w nim, że 1 sierpnia upłynął termin, w którym Kijów powinien przedstawić Bankowi Rozwoju Chin komplet dokumentów wymagany do otrzymania kredytu. Według Naftogazu stanowisko resortu energetyki ,,uniemożliwia dalszą pracę w ramach umowy kredytowej z Chinami”.
Naftogaz planował wykorzystać środki z kredytu na zakup 15 wiertni, a także na kapitalny remont pięciu obecnie używanych urządzeń. Zgodnie z wyliczeniami ekspertów, w przypadku realizacji projektu w ciągu 15 lat, na Ukrainie zostanie wydobyte 45,9 mld m sześc. gazu.
Jak przekonuje Naftogaz, razem ze spółką Ukrgazwydubywania analizują obecnie możliwość pozyskania finansowania bezpośrednio od państwowych banków w Chinach. Biorą pod uwagę także rozmowy z producentami sprzętu bez korzystania z gwarancji państwowych.
Dywersyfikacja
Zwiększenie wydobycia własnego pozwoliłoby Ukrainie na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa energetycznego i zmniejszenie zależności od importu gazu. Warto przypomnieć, że już od 614 dni Kijów nie dokonuje bezpośrednich zakupów paliwa z Rosji, realizując tym samym politykę dywersyfikacji dostaw surowca. Kijów korzysta z dostaw rewersowych z Unii Europejskiej, w tym również z Polski. W 2016 roku Ukraina importowała łącznie 11,1 mld m sześc. gazu. Dla porównania w 2015 roku było to 16,4 mld m sześc., z czego 6,1 mld m sześc. pochodziło bezpośrednio z Rosji.
Według danych Uktransgazu w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym między styczniem a lipcem 2017 roku wydobycie gazu na Ukrainie wzrosło o 2,7 procent i przekroczyło 12 mld m sześc. Dla porównania w 2016 roku nad Dnieprem wydobyto łącznie 20,1 mld m sześc. W 2015 i 2014 roku było to odpowiednio 19,9 i 20,5 mld m sześc.
Naftogaz/Piotr Stępiński
