Alert

UE nakłada kolejne sankcje wobec Rosji. Efekty afery z turbinami Siemensa na Krymie

fot. Wiktor Dabkowski, flickr.com/bankenverband (CC BY-ND 2.0)

Trzy spółki z Rosji i trzech obywateli tego kraju zostało objętych nowymi sankcjami Unii Europejskiej.  To odpowiedź na aferę z dostawą turbin Siemensa do elektrowni na Krymie, znajdującego się pod rosyjską okupacją.

Jak wynika z komunikatu Komisji Europejskiej, sankcjami został objęty wiceminister energetyki Rosji Andriej Czieriezow, dyrektor generalny Technopromeksportu Siergiej Topor-Grika oraz dyrektor jednego z departamentów w resorcie energetyki Jewgienij Grabczak, a także spółka Interautomatika.

Wcześniej agencja Reutera informowała, że Interautomatika – joint venture Siemensa Technopormeksportu oraz VTI – była zaangażowana w instalację oraz uruchomienie turbin na Krymie. W odpowiedzi na doniesienia medialne Siemens wycofał swoje udziały z tej spółki.

Warto również zaznaczyć, że niemiecki koncern wstrzymał dostawy do kontrolowanych przez państwo spółek rosyjskich.

Rosja krytykuje decyzję UE o sankcjach

MSZ Rosji oceniło jako „nieuzasadniony i nieprzyjazny krok” decyzję Unii Europejskiej o objęciu sankcjami przedstawicieli Rosji w związku z dostarczeniem turbin gazowych Siemensa na Krym. MSZ ostrzegło też, że pozostawia sobie prawo do kroków w odpowiedzi.
„Odpowiedzialność za tę decyzję, w tym ewentualne koszty gospodarcze Siemensa i innych działających w Rosji firm niemieckich, a także europejskich, spoczywa w całości na UE i rządzie Niemiec” – oświadczyło MSZ w komunikacie wydanym w piątek wieczorem. „Oceniamy ten krok, podjęty z inicjatywy Berlina, jako nieprzyjazny i nieuzasadniony” – głosi dokument.
„Ingerencja w spór między dwoma podmiotami gospodarczymi jest jawnym naruszeniem międzynarodowych norm prawnych” – napisano w oświadczeniu resortu.

„Jesteśmy rozczarowani upolitycznianiem – doprowadzanym do absurdu – kwestii, która w istocie jest zwykłym sporem handlowym podmiotów gospodarczych” – oznajmił rosyjski resort. Ocenił także, że przyczyny wprowadzenia „nowej porcji środków restrykcyjnych” wobec Rosji są „absolutnie wymyślone”. Ministerstwo dodało następnie, że pozostawia sobie prawo do podjęcia kroków w odpowiedzi na sankcje.

Jednocześnie MSZ Rosji zapewniło, że jest nadal zainteresowane utrzymaniem i rozwojem współpracy gospodarczej z Niemcami i UE. „Pozostajemy wierni podjętym wcześniej zobowiązaniom. Mamy nadzieję, że wspólnym wysiłkiem przezwyciężymy negatywne konsekwencje instrumentarium sankcji” – oświadczyło ministerstwo.

Sankcje

Unia Europejska wprowadziła embargo na współpracę z Krymem, który od 2014 roku jest okupowany przez Rosję. Siemens stwierdził, że posiada dowody na to, że cztery turbiny, które miały być dostarczone do elektrowni budowanej w Tamanie na południu Rosji, trafiły nielegalnie na półwysep. Urządzenia były przygotowane przez spółkę joint venture Siemens Gas Turbines Technologies (65 procent udziałów posiada Siemens, 35 procent – rosyjskie Siłowyje Maszyny).Moskwa utrzymuje, że cały sprzęt dostarczany na Krym, w tym turbiny, jest produkowany w Rosji.

Wcześniej na wprowadzenie nowych sankcji wobec Rosji zgodzili się przedstawiciele państw członkowskich UE. Pisaliśmy o tym pod koniec lipca.

AKTUALIZACJA: godz. 10:20, 05.08.2017

Komisja Europejska/Piotr Stępiński/Polska Agencja Prasowa

 


Powiązane artykuły

Plantatorzy tytoniu na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Ministerstwo Zdrowia kpi z parlamentarzystów

Jeśli zastanawialiście się kiedyć, jak wygląda olewanie pytań z Sejmu, to jest najlepszy przykład. Sprawa szczepień przeciw pneumokokom u dzieci,...

Udostępnij:

Facebook X X X