Energetyka

Piszczatowska: Spóźniona reakcja na klęskę żywiołową w energetyce

Zniszczenia po burzach

fot. Enea

W krytycznym momencie bez dostaw prądu było około 450 tys. odbiorców – 220 tys. z obszaru działania Enei Operator, 150 tys. – Energi, 70 tys. – Taurona i kilka tys. na terenie objętym siecią dystrybucyjną PGE. Nie wszędzie dostawy energii udało się przywrócić szybko.

Najpierw naprawiane są linie średnich napięć, a dopiero po nich niskich. Dla przypomnienia, po orkanie Ksawery z 2013 roku, odciętych od dostaw energii było łącznie ok. 200 tys. klientów. I wówczas też padały zarzuty, że nie jesteśmy przygotowani jako kraj, do szybkiego reagowania na takie zdarzenia.

– Nie wyciągnęliśmy dostatecznie głębokich wniosków, Polska potrzebuje lepszych procedur reagowania – mówi w rozmowie z MarketNews24 Justyna Piszczatowska, ekspertka WysokieNapiecie.pl.

MarketNews24.pl


Powiązane artykuły

Dwa miliardy na polski pływający gazoport

BGK podpisał umowę z Gaz-Systemem na pożyczkę w wysokości ponad dwóch miliardów złotych, celem sfinansowania budowy części lądowej FSRU. Inwestycja...

Szwajcarzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za unijny prąd

Po publikacji szkicu umowy na temat wymiany energii elektrycznej między Szwajcarią a UE w piątek 13 czerwca szwajcarskie społeczeństwo ma...

Rz: Zbyt dużo OZE w systemie. Mogą ucierpieć firmy

Według Rzeczpospolitej w przeciągu pięć lat w Polsce będzie zbyt dużo OZE, przez co planowane inwestycje będą nieopłacalne a część...

Udostępnij:

Facebook X X X