Decyzja Rady Unii Europejskiej w sprawie udzielenia Komisji Europejskiej mandatu do rozmów o reżimie prawnym dla budowy gazociągu Nord Stream 2 może zostać przyjęta najwcześniej w grudniu 2017 roku – informuje agencja TASS, powołując się na anonimowe źródło w KE.
– Nie ustalono jeszcze daty, ale kolejne rozmowy na poziomie ministrów z państw członkowskich odbędą się w grudniu – powiedział rozmówca agencji. Zaznaczył, że dyskusja na poziomie eksperckim odbędzie się 28 września i będzie niejawna.
Wcześniej spodziewano się, że do rozmów ministrów na temat udzielania mandatu dojdzie jeszcze we wrześniu.
Warto zaznaczyć, że Komisja Europejska ma pewne wątpliwości co do zgodności tego projektu z unijnym prawodawstwem. Bruksela zastanawia się m.in. czy morski odcinek gazociągu powinien podlegać unijnej jurysdykcji. Z opinii sporządzonej przez Dyrektoriat Generalny ds. Energii wynika, że „unijne prawo ma zastosowanie do podmorskiej części Nord Stream 2 pod Morzem Bałtyckim, która podlega terytorialnej jurysdykcji państw członkowskich (wody terytorialne i/lub wyłączne strefy ekonomiczne Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec), i lądowej części w Niemczech”.
W tej chwili na poziomie Rady Europejskiej trwa dyskusja na temat udzielenia Komisji wspomnianego mandatu. W przypadku jego udzielania realizacja kontrowersyjnego projektu może zostać opóźniona. Z kolei strona rosyjska uważa działania Unii za sabotowanie projektu i nie widzi potrzeby dodatkowych rozmów w tym zakresie.
Polska chce twardego mandatu
W sierpniu w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl wiceminister energii Michał Kurtyka określił Nord Stream 2 mianem ,,politycznego projektu”. Zapytany o stanowisko Polski w sprawie mandatu Komisji Europejskiej stwierdził, że ,,powinien być silny i odzwierciedlać trzeci pakiet energetyczny”. – Uważamy, że nie było potrzeby, by dyskutować o tym, czy podmorski gazociąg jest częścią trzeciego pakietu czy nie. Ale skoro taka dyskusja się toczy, naszym zdaniem jedynym sposobem na to, by była konstruktywna – mówił wówczas.
Nord Stream 2
Pierwszy gazociąg z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie – Nord Stream – został oddany do eksploatacji w 2012 roku. Jego przepustowość wynosi 55 mld m sześc. rocznie. Po budowie drugiego gazociągu po dnie Bałtyku do Niemiec będzie przesyłane 110 mld m sześc. rosyjskiego gazu. Nord Stream 2 może zagrozić rozwojowi rynku w regionie i potencjalnej konkurencji w postaci dostaw z nowych, nierosyjskich źródeł. Ponadto może pozbawić Polskę oraz Ukrainę roli państw tranzytowych w dostawach paliwa z Rosji.