Krzysztof Szczerski ostrzega, że za antyeuropejskim – jego zdaniem – Nord Stream 2 stoją wielkie interesy, ale współpraca Trójmorza mogłaby przed nimi zabezpieczyć.
Według Krzysztofa Szczerskiego, szefa Kancelarii Prezydenta RP pojęcie Trójmorza zostało ukute, aby „nie wikłać tej inicjatywy w kontekst historyczny, geopolityczny, jakim było Międzymorze”. Był on uczestnikiem panelu poświęconego temu zagadnieniu na Kongresie 590 w Rzeszowie. BiznesAlert.pl jest patronem medialnym wydarzenia.
– Nasz region jest bardzo słabo zintegrowany na osi Północ-Południe. Przez pewien czas państwa Trójmorza były w naturalny sposób integrowane na osi Wschód-Zachód. Natomiast zaniedbana została integracja na osi Północ-Południe co spowodowało ogromny deficyt tej części Europy – mówił prezydencki minister. – Nie postrzegamy naszych wzajemnych rynków jako zintegrowanych. Zawsze patrzymy na siebie i przez ostatnie lata patrzyliśmy jak na konkurencję. Pozyskanie inwestycji przez Czechy oznaczało automatycznie, że Polska je straciła – dodał.
Szef Kancelarii Prezydenta RP stwierdził również, że brak połączeń infrastrukturalnych w regionie Trójmorza niesie ze sobą negatywne konsekwencje dla bezpieczeństwa tego regionu. – Na przykład w kontekście bezpieczeństwa energetycznego. Jest ono osłabione przez brak połączeń infrastrukturalnych. To powoduje znaczną jego podatność na zewnętrzne naciski – powiedział Szczerski.
Prezydencki minister zaznaczył, że region Trójmorza jest najbardziej podatny na fragmentaryzację w ramach Unii Europejskiej. – Gdyby doszło do trwałej fragmentaryzacji UE to ten region byłby najbardziej poszkodowany. Trzeba go uczynić zbyt dużym aby upadł, aby nie mógł przegrać na ewentualnym podziale – mówił.
Jego zdaniem projekt Trójmorza jest możliwy do zrealizowania ponieważ ,,odpowiada na realne potrzeby i deficyty. Kluczem do realizacji tego celu i elementem, który został wybrany jako dźwignia zmiany jest infrastruktura”.
W tym kontekście zwrócił uwagę na duże zainteresowanie ideą Trómorza. – Nie przewidziałem skali tego zainteresowania zwłaszcza poza Europą. Chciałbym aby projekt Trójmorza nie był odnoszony do działań innych krajów. Każdego interesują jego własne interesy. Cała istota Trójmorza polega jednak na tym, że ta idea wyrosła samodzielnie z regionu. Nie była przez nikogo finansowana, podpowiadana czy stworzona w kontrze do kogokolwiek – powiedział Szczerski.
Prezydencki minister wspomniał o budowie kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2. – Musimy zdawać sobie sprawę w sprawie Nord Stream 2 z jaką skalą interesów się mierzymy. Jest ona proporcjonalna do lobbingu wokół tego projektu, który ma go osłonić – mówił prezydencki minister. Zaznaczył jednocześnie, że Polska będzie podejmowała wszelkie działania, aby przekonać, że wspomniany projekt jest szkodliwy. – Mierzymy się jednak z interesami dwóch dużych państw, które uruchomią istotne zasoby na potrzeby realizacji tego projektu. Nord Stream 2 nie jest projektem pobocznym, ale fundamentalnym dla ich interesów. Ma on przy tym charakter głęboko antyeuropejski – powiedział.
Jego zdaniem Trójmorze już podejmuje działania na rzecz dywersyfikacji źródeł dostaw gazu. Wspomniał w tym kontekście o rozwoju projektów LNG – terminalach działających w Polsce i na Litwie oraz planowaną instalację w Chorwacji.
– Każdy kraj inaczej podchodzi do swoich słabości, ale my chcemy podchodzić do tego w sposób zintegrowany. Na przykład, jeżeli zbudujemy połączenia infrastrukturalne, Via Carpathię, most energetyczny z Bałtami i pomyślimy o tym strategicznie, a nie odcinkowo, to stanie się to rzeczywistością – powiedział Szczerski.
