Obecnie rosyjski rząd nie rozmawia na temat podziału Gazpromu i wydzielenia z niego struktur odpowiedzialnych za wydobycie i przesył gazu. Moskwa pozostaje na stanowisku, że Gazprom powinien pozostać eksporterem gazu dostarczonego rurociągami.
– Rząd Federacji Rosyjskiej nie omawia kwestii związanej z podziałem Gazpromu pod względem prowadzonej przez spółkę działalności. Jeżeli chodzi o eksport gazu to stanowisko pozostaje niezmienne. Eksporterem gazu przez rurociągi powinien zostać Gazprom. Jednocześnie mamy możliwość stopniowej liberalizacji i takie decyzje zostały już podjęte w kwestii eksportu LNG – powiedział w rozmowie z RBK rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak.
Niedawno dziennik Wiedomosti informował, że Gazprom dopuszcza możliwość utraty statusu monopolisty w eksporcie gazu przez rurociągi. Jednocześnie spółka wykluczyła możliwości dokonania reorganizacji.
Gazprom pozostaje monopolistą
Na chwilę obecną rosyjskie ustawodawstwo daje prawo do eksportu gazu poprzez rurociągi jedynie Gazpromowi oraz jego spółce zależnej (w 100 procentach – przyp. red.) Gazprom Export. Jednakże niezależni producenci, uzyskawszy liberalizację eksportu LNG, postanowili lobbować także za dostępem do eksportu gazu przez gazociągi. Na dzień dzisiejszy prawo do eksportu LNG posiada projekt Jamał LNG, a także inne projekty państwowe Rosnieftu oraz Gazpromu. Ustawa o liberalizacji eksportu LNG weszła w życie 1 grudnia 2013 roku.
Walka Novateku i Rosnieftu
Eksportem gazu przez rurociągi zainteresowane są Rosnieft i Novatek. W 2015 roku prezes Rosnieftu Igor Sieczin oraz prezes Novateku Leonid Michelson skierowali pisma z prośbami do prezydenta Rosji Władimira Putina o usunięcie monopolu Gazpromu na eksport gazociągami.
Novatek proponował, aby zezwolić jego szwajcarskiemu traderowi Novatek Gas & Power GmbH (NGP) na dostarczanie do Europy gazu wydobywanego przez Arktikagaz (joint venture Novateku i Gazprom Nieftu). Michelson był gotów dostarczać paliwo za pośrednictwem Gazprom Export, aby nie naruszać monopolu spółki, ale pod warunkiem, że spółka córka koncernu będzie kupowała surowiec od Novateku po tzw. cenie netback (cena eksportowa po odjęciu kosztów na transport surowca oraz ceł).
Z kolei Rosnieft prosił o udzielenie zgody na eksport do Europy 7-20 mld m sześc. surowca. Sprzedaż miałaby być realizowana bez pośredników, a nabywcą miałoby zostać brytyjskie BP. W 2015 roku spółki podpisały memorandum dotyczące dostaw paliwa. Jako warunek realizacji dostaw wskazano uzyskanie przez Rosnieft prawa do eksportu gazu rurociągami. Kierowana przez Igora Sieczina spółka zamierza również słać błękitne paliwo do Chin. Podobnie jak w przypadku eksportu do Europy przeszkodą są rosyjskie przepisy dotyczące eksportu gazu.
RIA Novositi/Piotr Stępiński