Ceny ropy na świecie mocniej podskoczyły – przecieka jeden z najważniejszych na świecie naftociągów. Ropa na giełdzie paliw ICE Futures w Londynie powyżej 65 dolarów za baryłkę – surowiec w Londynie tak drogi był ostatnio 30 miesięcy temu. Zyskuje też ropa na giełdzie w Nowym Jorku – podają maklerzy.
Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 1,01 USD, czyli 1,6 proc., do 65,70 USD za baryłkę.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 58,46 USD za baryłkę, po zwyżce o 47 centów, czyli 0,8 proc.
Notowania Brent – europejskiego benchmarku – wsparły informacje o wyłączeniu z eksploatacji rurociągu Forties Pipeline System na Morzu Północnym. Jego przepustowość wynosi ok. 500 tys b/d. Przerwa w dostawach wynika z uszkodzenia rury i wycieków surowca.
Naprawa usterki przy tym naftociągu, jednym z najważniejszych na świecie, może potrwać około 2 tygodni. Wyciek stwierdzono podczas rutynowej kontroli urządzeń – podał operator rurociągu firma Ineos.
„Jeśli na rynku mamy informacje jak długo może potrwać naprawianie tego uszkodzenia to już +usuwa+ część niepewności związanej z tym wydarzeniem i ogranicza premię za ryzyko” – mówi Ric Spooner, analityk CMC Markets w Sydney. „Na dodatek mamy stosunkowo wysokie globalne zapasy ropy, a to może wpływać na ograniczanie jakichś większych rajdów na rynku ropy” – dodaje.
Inwestorzy z zainteresowaniem czekają teraz na cotygodniowe dane o zapasach paliw w USA. We wtorek poda je Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę zrobi to Departament Energii USA (DoE).
Analitycy spodziewają się spadku zapasów o 2,89 mln baryłek.
Podczas poprzedniej sesji ropa NYMEX w Nowym Jorku zwyżkowała o 1,1 proc., a Brent na ICE zyskała 2 proc.
Polska Agencja Prasowa