Ukraiński klient PGNiG informuje, że odebrał dostawę gazu skroplonego z USA przez terminal LNG w Świnoujściu.
PGNiG zarezerwował całą moc regazyfikacyjną terminalu w Świnoujściu. Sprowadza tamtędy gaz skroplony, m.in. z USA.
Na mocy umowy podpisanej w tym roku ma dostarczyć na Ukrainę 280 mln m sześc. firmie ERU Trading. Nad Dniepr trafiło już w sumie 430 mln m sześc. gazu ziemnego od Polaków. Wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak przewiduje, że w przyszłości dostawy mogą sięgnąć nawet 700 – 800 mln m3 rocznie.
Od kwietnia tego roku ERU Trading, spółka-córka amerykańskiej ERU Corporation, dysponuje politycznym ubezpieczeniem ryzyka (PRI), którego udzieliła agencja Overseas Private Investment Corporation (OPIC). To rządowa instytucja inwestycyjna.
Spółka podaje, że dostępność ładunków spot LNG i ubezpieczenie OPIC pozwoliły ERU zwyciężyć w jednym z dziesięciu przetargów z 28 listopada na dostawy surowca ukraińskiej spółce Ukrtransgaz. Odbierze ona od ERU w ciągu siedmiu miesięcy 135 mln metrów sześciennych gazu.
– Jesteśmy dumni ze współpracy z polskim partnerem strategicznym, który dostarczył pierwszy, historyczny transport LNG na Ukrainę – powiedział Dale Perry, prezes ERU Corporation.
Warto wspomnieć, że Polska w czerwcu otrzymała spotową dostawę z terminalu Sabine Pass w USA od firmy Cheniere Energy. Była to pierwsza dostawa amerykańskiego gazu skroplonego do tego kraju. Do tej pory brakowało potwierdzenia, że gaz importowany przez ERU z Polski pochodził m.in. z dostaw amerykańskiego LNG.
Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl/LNG World News