Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 6 centów do 68,01 USD za baryłkę.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 7,42 mln baryłek, czyli 1,7 proc., do 424,46 mln baryłek – poinformował amerykański Departament Energii (DoE). To już siódmy z rzędu tydzień ze zniżką stanów magazynowych ropy i najmocniejszy tygodniowy spadek od sierpnia 2017 r.
Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekiwali spadku zapasów o 4,7 mln baryłek.
„Mieliśmy ostatnio rajdy cen ropy WTI z notowanych w połowie grudnia 56 dolarów za baryłkę, więc teraz nie będzie zaskoczenia jeśli we wzrostach notowań będzie przerwa” – mówi Ric Spooner, analityk CMC Markets w Sydney.
Za to stabilna produkcja ropy utrzymuje się w krajach OPEC. W grudniu wyniosła ona bez zmian 32,47 mln b/d – wynika z analizy agencji Bloomberg.
Mniej ropy popłynęło na rynki z Libii – po wybuchu ropociągu produkcja spadła tam o 30.000 baryłek dziennie – do 970.000 baryłek dziennie. Te „braki” uzupełniła jednak wyższa produkcja ropy w Nigerii.
W czwartek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 38 centów do 62,01 USD za baryłkę – najwyżej od grudnia 2014 r.