icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Resort energii chce sprawdzić brytyjskiego inwestora dla Kopalni Krupiński

Chcemy się dowiedzieć, na ile propozycja inwestora z Wielkiej Brytanii dla kopalni Krupiński jest realna – powiedział PAP wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Spółka Tamar Resources ogłosiła ostatnio wolę zakupu aktywów kopalni i wznowienia produkcji.

„Przygotowujemy się do spotkania ze stroną społeczną, bo chcemy się dowiedzieć, na ile propozycja ta jest realna” – powiedział w piątek odpowiedzialny w ME za górnictwo Tobiszowski. Jak dodał, do takiego spotkania na pewno dojdzie w najbliższych tygodniach.

„Omówimy to sobie i będziemy rozstrzygać. Propozycje tego typu bardzo szybko zyskują rozgłos. Ale my, ze strony Ministerstwa Energii, czasami nie do końca możemy tak od razu potwierdzić, jak poważne są to oferty” – podkreślił wiceminister.

Jak zaznaczył, „nie odrzucamy tego tematu”. „Musimy podejść do tego poważnie, żebyśmy czasem nie zahamowali tego, cośmy zaczęli. Obiecywaliśmy, że będziemy tam prowadzić inne inwestycje i to robimy. Zaczynamy zagospodarowywać tereny pogórnicze, prowadzić nowoczesną rewitalizację i to idzie swoją drogą. Co nie oznacza, że jedna sprawa (rewitalizacja) z drugą (ewentualne wydobycie – PAP) ma się kłócić” powiedział Tobiszowski. Przypomniał, że sama Jastrzębska Spółka Węglowa prowadzi badania nad dalszym wykorzystaniem złoża Krupińskiego.

Oferta dla Krupińskiego

Od wielu miesięcy związkowcy starają się o reaktywację nierentownej kopalni Krupiński przekazanej w marcu ub. roku przez Jastrzębską Spółkę Węglową do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. W poniedziałek po południu o woli zakupu aktywów kopalni we współpracy ze związkami, w celu uruchomienia produkcji węgla koksowego, poinformował międzynarodowy inwestor z siedzibą w Wielkiej Brytanii Tamar Resources.

Tamar podał w komunikacie, że we współpracy z Solidarnością chce zainwestować w Krupińskim 600 mln zł (z czego część pochłonie zwrot pomocy publicznej udzielonej przez państwo na likwidację kopalni) i utworzyć ponad 2 tys. miejsc pracy. Wcześniej związkowcy naciskali na Ministerstwo Energii, by podjęło rozmowy w tym zakresie.

Polska Agencja Prasowa

Jakóbik: Nie dla reaktywacji Kopalni Krupiński

 

Chcemy się dowiedzieć, na ile propozycja inwestora z Wielkiej Brytanii dla kopalni Krupiński jest realna – powiedział PAP wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Spółka Tamar Resources ogłosiła ostatnio wolę zakupu aktywów kopalni i wznowienia produkcji.

„Przygotowujemy się do spotkania ze stroną społeczną, bo chcemy się dowiedzieć, na ile propozycja ta jest realna” – powiedział w piątek odpowiedzialny w ME za górnictwo Tobiszowski. Jak dodał, do takiego spotkania na pewno dojdzie w najbliższych tygodniach.

„Omówimy to sobie i będziemy rozstrzygać. Propozycje tego typu bardzo szybko zyskują rozgłos. Ale my, ze strony Ministerstwa Energii, czasami nie do końca możemy tak od razu potwierdzić, jak poważne są to oferty” – podkreślił wiceminister.

Jak zaznaczył, „nie odrzucamy tego tematu”. „Musimy podejść do tego poważnie, żebyśmy czasem nie zahamowali tego, cośmy zaczęli. Obiecywaliśmy, że będziemy tam prowadzić inne inwestycje i to robimy. Zaczynamy zagospodarowywać tereny pogórnicze, prowadzić nowoczesną rewitalizację i to idzie swoją drogą. Co nie oznacza, że jedna sprawa (rewitalizacja) z drugą (ewentualne wydobycie – PAP) ma się kłócić” powiedział Tobiszowski. Przypomniał, że sama Jastrzębska Spółka Węglowa prowadzi badania nad dalszym wykorzystaniem złoża Krupińskiego.

Oferta dla Krupińskiego

Od wielu miesięcy związkowcy starają się o reaktywację nierentownej kopalni Krupiński przekazanej w marcu ub. roku przez Jastrzębską Spółkę Węglową do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. W poniedziałek po południu o woli zakupu aktywów kopalni we współpracy ze związkami, w celu uruchomienia produkcji węgla koksowego, poinformował międzynarodowy inwestor z siedzibą w Wielkiej Brytanii Tamar Resources.

Tamar podał w komunikacie, że we współpracy z Solidarnością chce zainwestować w Krupińskim 600 mln zł (z czego część pochłonie zwrot pomocy publicznej udzielonej przez państwo na likwidację kopalni) i utworzyć ponad 2 tys. miejsc pracy. Wcześniej związkowcy naciskali na Ministerstwo Energii, by podjęło rozmowy w tym zakresie.

Polska Agencja Prasowa

Jakóbik: Nie dla reaktywacji Kopalni Krupiński

 

Najnowsze artykuły