Ceny ropy zniżkują w piątek o 0,2-0,3 proc. Zdaniem analityków, wciąż kluczowym czynnikiem spadków jest napięcie w międzynarodowej polityce handlowej.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po ok. 66,7 USD, w dół o 0,2 proc.
Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 0,2 proc., do 71,9 USD za baryłkę.
W środę baryłka WTI potaniała o 3,2 proc., osiągając 7-tygodniowe minimum na poziomie 66,94 USD za baryłkę. W skali całego tygodnia WTI tanieje w piątek rano o ok. 2,5 proc. Stanowi to 6-tygodniowy spadek i jest to najdłuższa taka passa od trzech lat.
„Jest ogromna presja na spadki cen ze strony polityki handlowej” – uważa Min Byunkyu z Yuanta Securities.
W środę podano, że Stany Zjednoczone od 23 sierpnia pobierać będą 25-proc. cła, nałożone na kolejną transzę chińskich towarów o wartości 16 mld USD. Bariery obejmą 279 kategorii produktów, w tym motocykle, turbiny parowe, czy wagony kolejowe.
Chiny odpowiedziały cłami na dodatkowe 16 mld USD amerykańskich produktów. Cła mają wejść w życie również 23 sierpnia. Ministerstwo Finansów Chin wśród towarów do oclenia wymieniło m.in. ropę, węgiel, chemikalia oraz sprzęt medyczny. „Obawy, że eksport ropy z USA do Chin mocno spadnie są wielkie” – dodał Min.
O wiele bardziej bycze zapatrywania na rynek ropy wyraził w nocy z czwartku na piątek Jeff Currie z Goldman Sachs.
„Na pewno handel będzie negatywnym czynnikiem, ale fundamenty wciąż są mocne i jest wiele przesłanek, żeby posiadać takie aktywa jak ropa” – ocenił w rozmowie z CNBC Currie.
Amerykański Departament Energii (DoE) podał w środę, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 1,351 mln baryłek, czyli o 0,3 proc., do 407,39 mln baryłek. Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekiwali spadku zapasów o 3 mln baryłek.
Dane DoE wykazały spadek zapasów po raz drugi w ciągu 3 tygodni.
Polska Agencja Prasowa