Alert

Samochody elektryczne obojętne fotoradarom

fot. Wikimedia Commons

Fotoradary rejestrują przekroczenie prędkości przez kierowców samochodów elektrycznych, ale konsekwencją tego nigdy nie jest wystawienie mandatu – czytamy w “Pulsie Biznesu”.

Według gazety sytuacja spowodowana jest luką w Centralnej Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK) utrzymywanej przez Centralny Ośrodek Informatyki (COI).

Po wykonaniu zdjęcia przez fotoradar system CANARD pobiera z CEPiK informacje o pojeździe oraz jego właścicielu. – W przypadku aut elektrycznych system dostaje informacje o braku danych lub komunikat “auto nieznane, legalnie zarejestrowane”. Odpowiada za to wprowadzony przed laty algorytm, który miał sprawić, by niektóre auta, np. operacyjne samochody służb, nie dostawały mandatów – powiedział cytowany przez “Puls Biznesu” informator gazety. Algorytm oddaje taką informację, w przypadku gdy rekord z danymi ma niepełną listę parametrów – wyjaśnia dalej gazeta. Zwraca ona uwagę, że samochody elektryczne w pozycji P1, czyli pojemność silnika, mają wpisane “- – – “, co prawdopodobnie powoduje, że rekord jest traktowany jako niepełny, a samo auto jak pojazd specjalny.

Puls Biznesu/CIRE.PL


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X