icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Minister apeluje o sojusz OZE z węglem. Będzie szczyt branż?

– W Polsce potrzebujemy sojuszu energetyki odnawialnej i konwencjonalnej. Jeszcze w tym roku jest możliwa wspólna konferencja branży, aby lepiej się zrozumieć w partnerstwie i sojuszu na rzecz polskiej gospodarki – powiedział podczas konferencji Areopag Energetyki Odnawialnej, jaka odbyła się w Ministerstwie Energii,  wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

Wspierać innowacyjność

Grzegorz Tobiszowski powiedział, że patrząc na wyniki ekonomiczne sytuacja polskiej gospodarki jest korzystna, to jednak najbliższy okres naznaczony będzie nasilającą się presją konkurencyjności.

– Ryzyko związane z sytuacją gospodarczą Europy oraz otoczeniem globalnym naszej gospodarki  i roztropność nakazuje ostrożność co do prognoz. Rosnący stopień powiązań naszej gospodarki z krajami UE, w tym także w sektorze energii stabilizuje naszą gospodarkę, z drugiej zaś strony eksponuje na zmienność koniunktury zewnętrznej. Dlatego też mamy świadomość potrzeby zmian w energetyce. Muszą one podążać w stronę trendów ogólnoeuropejskich, światowych – myśli innowacyjna, nowe technologie. Stąd też budowa nowoczesnej infrastruktury w obszarze energetyki powinna przyspieszyć i mieć wpływy na przyspieszenie procesu efektywności wykorzystania zasobów, a więc potrzymania dotychczasowego trendu. Wyzwanie stanowi zapewnienie infrastruktury sieciowej, zdolnej do absorpcji energii pochodzącej z nowo powstałych jednostek wytwórczych – powiedział.

Jego zdaniem wspieranie innowacyjności oraz wspieranie nowoczesnego i konkurencyjnego państwa, wymaga dostępu do taniej i niezawodnej energii, tej, która gwarantuje przewidywalność w planowaniu swoich akcentów w ramach całej gospodarki.

Przypomniał, że rozwój elektromobilności, który jest celem i wyzwaniem wymusił na polskiej energetyce opracowanie rozwiązań umożliwiających funkcjonowanie w europejskim środowisku regulacyjnym. – Co więcej dopasowanie się do coraz ostrzejszych wymogów środowiskowych, klimatycznych stanowi kolejne z wyzwań. 1 mln samochodów elektrycznych w Polsce do 2025 roku będzie wiązać się z wygenerowaniem dodatkowego popytu  na energię na poziomie 4,3 TWh rocznie, mogącego zapewnić dodatkowo 20 mld wpływu ze sprzedaży energii. Środki te mogą w części przekazane na finansowanie innowacji, tego co daje nam dzisiaj nauka poprawiając naszą pozycję – dodał.Wskazał, że wyzwaniem jest zatem kontrola kosztów, a więc utrzymanie wydatków w jak najniższym poziomie przy jednoczesnym zapewnieniu wzrostu.

Rozwój OZE przez morskie farmy wiatrowe

Głównym czynnikiem determinującym rozwój OZE będzie tempo spadku kosztów technologii i urynkowienie źródeł odnawialnych, a nie realizacja konkretnej wartości procentowej celu OZE.  – Rozważając zrównoważone wykorzystanie posiadanych zasobów i konieczności ograniczenia emisji CO2, powstających przy wykorzystaniu tradycyjnych paliw, nie tylko kopalnych warto wspomnieć o roli efektywności energetycznej. Jest to priorytet w polskiej energetyce, wobec węgla. Jest tu wiele do zrobienie w dziedzinie wdrażania komercyjnych praktyk i technologii. Potencjał w tej sferze wyceniany jest na 30 proc. obecnego zapotrzebowania polskiej gospodarki na energię. Dlatego też postęp w efektywności energetycznej  jest zatem naturalnym sojusznikiem w wypełnianiu zobowiązań ograniczenia emisji CO2 jednocześnie sprzyjając modernizacji polskiej gospodarki i jej przestawienie na nowoczesne innowacyjne, przynoszące większą wagę przedsięwzięć – powiedział.

Dodał, że obszarem rozwoju odnawialnej energii będzie także polska strefa ekonomiczna Morza Bałtyckiego. Stworzony potencjał możliwych zainstalowanych mocy wynosi na tym obszarze 8 GW do 2035 roku. W związku z tym w kolejnych dekadach kluczowych dla polskiej zeroemisyjnej energetyki będzie intensywny rozwój offshoru.  – Morskie farmy wiatrowe powinny wpłynąć na kształtowanie i pracy sieci elektroenergetycznej zapewniającej wyższe stabilności generacji energii elektrycznej w porównaniu do innych typu instalacji OZE. Szacowany potencjał Morza Bałtyckiego pozwala myśleć, że to rozwiązanie stanie się kluczowym elementem polskiej sieci elektroenergetycznej – powiedział.

Sojusz węgla z OZE?

– W Ministerstwie Energii jesteśmy przekonani o możliwości postępu w konwencjonalnej energetyce zawodowej, wychodząc w kierunku oczekiwań naszych partnerów na arenie międzynarodowej. To może być w przyszłości nasza specjalność zarówno w badaniach naukowych jaki i w ich wdrożeniu – powiedział.

Dodał, że koniecznym jest partnerstwo oparte na zrozumieniu złożoności naszych krajowych uwarunkowań, a więc partnerstwo energetyki konwencjonalnej i odnawialnej. – Rosnąca świadomość w naszych środowiskach, że to partnerstwo jest tak silne, że jedni i drudzy w sojuszu mogą osiągać więcej. To co w Polsce zaczyna mieć miejsce, a więc pewna korelacja między oboma, sektorami, do jakiej dochodzi po analizie zasobów tego co mamy w Polsce, technologie, to samo przez się pojawia naturalny, biznesowy sojusz oparty na partnerstwie. Te dwie energię potrzebne polskiej gospodarce, potrzebne nie tylko by spełniać parametry przychodzące z UE, ale również dbając o środowisko sprawia że można osiągać cele środowiskowe i energetyczne – ocenił na zakończenie.

Poinformował też, że w tym roku możliwa jest „duża konferencja branż, aby podyskutować o tej zależności, aby na sali mogły się spotkać środowiska OZE i energetyki konwencjonalnej, aby pokazać korzyści z tego naturalnego, biznesowego sojuszu”.

– W Polsce potrzebujemy sojuszu energetyki odnawialnej i konwencjonalnej. Jeszcze w tym roku jest możliwa wspólna konferencja branży, aby lepiej się zrozumieć w partnerstwie i sojuszu na rzecz polskiej gospodarki – powiedział podczas konferencji Areopag Energetyki Odnawialnej, jaka odbyła się w Ministerstwie Energii,  wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

Wspierać innowacyjność

Grzegorz Tobiszowski powiedział, że patrząc na wyniki ekonomiczne sytuacja polskiej gospodarki jest korzystna, to jednak najbliższy okres naznaczony będzie nasilającą się presją konkurencyjności.

– Ryzyko związane z sytuacją gospodarczą Europy oraz otoczeniem globalnym naszej gospodarki  i roztropność nakazuje ostrożność co do prognoz. Rosnący stopień powiązań naszej gospodarki z krajami UE, w tym także w sektorze energii stabilizuje naszą gospodarkę, z drugiej zaś strony eksponuje na zmienność koniunktury zewnętrznej. Dlatego też mamy świadomość potrzeby zmian w energetyce. Muszą one podążać w stronę trendów ogólnoeuropejskich, światowych – myśli innowacyjna, nowe technologie. Stąd też budowa nowoczesnej infrastruktury w obszarze energetyki powinna przyspieszyć i mieć wpływy na przyspieszenie procesu efektywności wykorzystania zasobów, a więc potrzymania dotychczasowego trendu. Wyzwanie stanowi zapewnienie infrastruktury sieciowej, zdolnej do absorpcji energii pochodzącej z nowo powstałych jednostek wytwórczych – powiedział.

Jego zdaniem wspieranie innowacyjności oraz wspieranie nowoczesnego i konkurencyjnego państwa, wymaga dostępu do taniej i niezawodnej energii, tej, która gwarantuje przewidywalność w planowaniu swoich akcentów w ramach całej gospodarki.

Przypomniał, że rozwój elektromobilności, który jest celem i wyzwaniem wymusił na polskiej energetyce opracowanie rozwiązań umożliwiających funkcjonowanie w europejskim środowisku regulacyjnym. – Co więcej dopasowanie się do coraz ostrzejszych wymogów środowiskowych, klimatycznych stanowi kolejne z wyzwań. 1 mln samochodów elektrycznych w Polsce do 2025 roku będzie wiązać się z wygenerowaniem dodatkowego popytu  na energię na poziomie 4,3 TWh rocznie, mogącego zapewnić dodatkowo 20 mld wpływu ze sprzedaży energii. Środki te mogą w części przekazane na finansowanie innowacji, tego co daje nam dzisiaj nauka poprawiając naszą pozycję – dodał.Wskazał, że wyzwaniem jest zatem kontrola kosztów, a więc utrzymanie wydatków w jak najniższym poziomie przy jednoczesnym zapewnieniu wzrostu.

Rozwój OZE przez morskie farmy wiatrowe

Głównym czynnikiem determinującym rozwój OZE będzie tempo spadku kosztów technologii i urynkowienie źródeł odnawialnych, a nie realizacja konkretnej wartości procentowej celu OZE.  – Rozważając zrównoważone wykorzystanie posiadanych zasobów i konieczności ograniczenia emisji CO2, powstających przy wykorzystaniu tradycyjnych paliw, nie tylko kopalnych warto wspomnieć o roli efektywności energetycznej. Jest to priorytet w polskiej energetyce, wobec węgla. Jest tu wiele do zrobienie w dziedzinie wdrażania komercyjnych praktyk i technologii. Potencjał w tej sferze wyceniany jest na 30 proc. obecnego zapotrzebowania polskiej gospodarki na energię. Dlatego też postęp w efektywności energetycznej  jest zatem naturalnym sojusznikiem w wypełnianiu zobowiązań ograniczenia emisji CO2 jednocześnie sprzyjając modernizacji polskiej gospodarki i jej przestawienie na nowoczesne innowacyjne, przynoszące większą wagę przedsięwzięć – powiedział.

Dodał, że obszarem rozwoju odnawialnej energii będzie także polska strefa ekonomiczna Morza Bałtyckiego. Stworzony potencjał możliwych zainstalowanych mocy wynosi na tym obszarze 8 GW do 2035 roku. W związku z tym w kolejnych dekadach kluczowych dla polskiej zeroemisyjnej energetyki będzie intensywny rozwój offshoru.  – Morskie farmy wiatrowe powinny wpłynąć na kształtowanie i pracy sieci elektroenergetycznej zapewniającej wyższe stabilności generacji energii elektrycznej w porównaniu do innych typu instalacji OZE. Szacowany potencjał Morza Bałtyckiego pozwala myśleć, że to rozwiązanie stanie się kluczowym elementem polskiej sieci elektroenergetycznej – powiedział.

Sojusz węgla z OZE?

– W Ministerstwie Energii jesteśmy przekonani o możliwości postępu w konwencjonalnej energetyce zawodowej, wychodząc w kierunku oczekiwań naszych partnerów na arenie międzynarodowej. To może być w przyszłości nasza specjalność zarówno w badaniach naukowych jaki i w ich wdrożeniu – powiedział.

Dodał, że koniecznym jest partnerstwo oparte na zrozumieniu złożoności naszych krajowych uwarunkowań, a więc partnerstwo energetyki konwencjonalnej i odnawialnej. – Rosnąca świadomość w naszych środowiskach, że to partnerstwo jest tak silne, że jedni i drudzy w sojuszu mogą osiągać więcej. To co w Polsce zaczyna mieć miejsce, a więc pewna korelacja między oboma, sektorami, do jakiej dochodzi po analizie zasobów tego co mamy w Polsce, technologie, to samo przez się pojawia naturalny, biznesowy sojusz oparty na partnerstwie. Te dwie energię potrzebne polskiej gospodarce, potrzebne nie tylko by spełniać parametry przychodzące z UE, ale również dbając o środowisko sprawia że można osiągać cele środowiskowe i energetyczne – ocenił na zakończenie.

Poinformował też, że w tym roku możliwa jest „duża konferencja branż, aby podyskutować o tej zależności, aby na sali mogły się spotkać środowiska OZE i energetyki konwencjonalnej, aby pokazać korzyści z tego naturalnego, biznesowego sojuszu”.

Najnowsze artykuły