W Katowicach trwają prace nad uruchomieniem największego w Polsce systemu monitoringu powietrza w europejskim projekcie AWAIR – czytamy w “Pulsie Biznesu”.
Projekt obejmuje instalację stacji pomiarowych umożliwiających monitoring jakości powietrza oraz stacji informacyjnych w postaci ekranów multimedialnych. Do końca października będzie ich około 40. Łącznie zainstalowanych zostanie 127 stacji pomiarowych i 154 ekrany pokazujące stężenia PM10, PM2.5 oraz dane dotyczące wilgotności, temperatury i ciśnienia. Instalacja i uruchomienie całego systemu pomiarowego zakończy się do 11 marca 2019 r. Koszt przedsięwzięcia to 590 tys. zł brutto – podaje “Puls Biznesu”.
Stacje pomiarowe będą dostosowane do ich rozbudowy w przyszłości o kolejne elementy umożliwiające badanie stężenia innych parametrów środowiskowych, np. dwutlenku azotu. Stacje pomiarowe będą zainstalowane w wybranych przez miasto miejscach, m.in. przy żłobkach, przedszkolach, szkołach i innych budynkach zarządzanych przez miasto.
System monitoringu jakości powietrza będzie dostosowany do integracji z KISMIA (Katowickim Inteligentnym Systemem Monitoringu i Analiz), który wykrywa i alarmuje dyspozytorów o różnych zdarzeniach w mieście.
– W przyszłości dane z systemu AWAIR posłużą nam do prognozowania jakości powietrza w Katowicach na kolejne dni, z wykorzystaniem KISMIA, co pozwoli nam działać z wyprzedzeniem. To będzie duża zmiana jakościowa w zarządzaniu miastem. Zamiast reagować na to, co dzieje się w danej chwili, czyli np. ostrzegać mieszkańców, że pojawił się smog, będziemy mogli to wcześniej zapowiedzieć, a także zdefiniować geograficznie. Pamiętajmy, że występują różnice w stężeniach pyłów – w zależności od dzielnicy czy warunków pogodowych. Zgodnie z umową, pierwsze czujniki powinny działać w listopadzie 2018 r., jeszcze przed rozpoczęciem Szczytu Klimatycznego COP 24 – powiedział cytowany przez “Puls Biznesu” Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Puls Biznesu/CIRE.pl
