W III kwartale tego roku PGNiG zwiększył import gazu z kierunku wschodniego do prawie 2,4 mld m3. To o prawie 0,5 mld m sześc. więcej niż w roku poprzednim. Spółka tłumaczy, że wynika to z przyjętej strategii zarządzania portfelem kontraktów importowych. Informuje, że import gazu z tego kierunku w ujęciu rocznym będzie w tym roku nieznacznie mniejszy niż w 2017 roku. Spółka tłumaczyła wcześniej, że wzrost importu surowca do Polski to efekt rosnącej konsumpcji, a w całościowym ujęciu, biorąc pod uwagę dostawy LNG, udział gazu z Rosji w strukturze importu jest nieznacznie mniejszy.
Rośnie import ze Wschodu, ale w skali roku ma być mniejszy
Z szacunkowych danych opublikowanych przez PGNiG w raporcie bieżącym wynika, że import gazu do Polski w III kwartale tego roku wyniósł 3,32 mld m sześc. To mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, kiedy wyniósł 3,49 mld m sześc. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku import gazu do Polski wyniósł 10,58 mld m sześć., zaś w ubiegłym roku było to 10,04.
Dostawy z kierunku wschodniego nadal dominują w strukturze dostaw. W III kwartale tego roku import do Polski z tego kierunku wyniósł 2,36 mld m sześc., a w roku poprzednim było to 1,89 mld m sześc. Licząc trzy kwartały od początku roku do Polski zaimportowano 7,94 mld m sześc. gazu z kierunku wschodniego, a w roku poprzednim było to 7,12 mld m sześc. Spółka zaznacza przy tym, że według jej szacunków import gazu ze Wschodu w całym 2018 roku wyniesie około 9,50 mld m sześc. wobec 9,54 mld m sześć. w 2017 roku.
LNG na fali wznoszącej
Warto przy tym przypomnieć liczby za pierwsze siedem miesięcy tego roku. Spółka zwiększyła wówczas import gazu, jednak udział rosyjskiego surowca w strukturze dostaw systematycznie spadał. Udział gazu sprowadzanego z Rosji w całej strukturze importu PGNiG w okresie styczeń – lipiec 2018 roku wyniósł 75 proc. i spadł o 2 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2017 roku. Zaś udział LNG w strukturze importu wzrósł i w analizowanym okresie zwiększył się do 19 proc., czyli o kolejne 6 proc.
Import LNG do Polski ma rosnąć. Spółka zaimportowała w III kwartale tego roku 0,63 mld m sześc. wobec 0,47 mld m sześc. w roku poprzednim. W dziewięć miesięcy tego roku firma zakupiła 1,96 mld m sześc., a w analogicznym okresie w roku poprzednim było to 1,33 mld m sześc.
Wydobycie bez zmian
PGNiG informuje o stabilnym poziomie wydobycia, który wraz z wydobyciem w Norwegii wyniósł w pierwszych trzech kwartałach tego roku 3,35 mld m sześc. Udział gazu z Norwegii wyniósł w tym segmencie 0,4 mld m sześc. W ubiegłym roku w analogicznym okresie wydobycie utrzymało się na takim samym poziomie (3,31 mld m sześc.) przy nieznacznie większym wydobyciu gazu norweskiego na poziomie 0,42 mld m sześc.
Uzasadnienie PGNiG
– Wzrost wolumenu importu z kierunku wschodniego w III kwartale wynika z przyjętej na 2018 rok strategii zarządzania portfelem kontraktów importowych. Coroczne strategie mogą przekładać się na wahania w ujęciu kwartał do kwartału. Jednak przewidywany wolumen importu z kierunku wschodniego na koniec 2018 roku nie ulegnie znaczącej zmianie w porównaniu z rokiem 2017 – podkreśliła spółka. PGNiG zaznacza, że przy zarządzaniu portfelem kontraktów importowych pod uwagę brane są m.in. poziom obowiązkowego poboru gazu w ramach poszczególnych kontraktów (np. wynikającego z klauzuli take or pay), stopień zatłoczenia podziemnych magazynów gazu, zapotrzebowanie zgłaszane przez odbiorców i giełdę gazu oraz bieżące i przyszłe ceny pozyskania gazu. – Przykładowo w II i III kwartale wystąpił proces dynamicznego zatłaczania magazynów gazu, a poziom napełnienia instalacji magazynowych na koniec III kwartału wyniósł 98 proc. W III kwartale, w wyniku większego zapotrzebowania ze strony odbiorców, GK PGNiG odnotowała również 11 proc. wzrost sprzedaży r/r. – wyjaśnia PGNiG.
Bartłomiej Sawicki