Ukraiński Naftogaz może się stać głównym odbiorcą gazu, który Gazprom sprzedaje na swojej platformie elektronicznej od września – informuje Kommiersant.
Półtora miesiąca po uruchomieniu platformy okazało się, że głównym kierunkiem dostaw w ramach zawieranych na niej transakcji jest Słowacja. Według danych Gazprom Export w wirtualnym punkcie wymiany w tym kraju sprzedano 368 mln m sześc. gazu, czyli 48 proc. wolumenu całego wystawionego wolumenu. Na drugim miejscu znalazł się punkt Waidhaus w Niemczech, w którym kupiono 244 mln m sześc. paliwa. Zakupione wolumeny mają być dostarczone w listopadzie i grudniu.
Kommiersant podkreśla fakt, że wolumeny w dostawach w kierunku Słowacji zostały zakupione w wirtualnym punkcie, a nie na w Baumgartem. Zdaniem gazety wskazuje on na to, że surowiec prawdopodobnie zostanie odsprzedany do innych państw.
Według gazety Słowacja nie zużyje tyle gazu, a jej źródła przekonują, że wspomniane wolumeny zostaną dostarczone na Ukrainęz wykorzystaniem rewersu. Za jego pomocą nad Dniepr trafia średnio ok. 23-24 mln m sześć. dziennie przy całkowitej przepustowości na poziomie 41 mln m sześc. na dobę.
Kommiersant przyznaje, że Naftogaz nie brał udziału w aukcjach Gazpromu. Przypomnijmy, że od 26 listopada 2015 roku Ukraina nie realizuje bezpośrednich zakupów rosyjskiego gazu. Paliwo sprowadza z kierunku Unii Europejskiej m.in. przy pomocy połączenia gazowego z Polską, Słowacją oraz Węgier.
Kommiersant/Piotr Stępiński
